Modelarstwo z pasją

przez **Strużyn** » czwartek, 5 marca 2015, 23:22

Piękna transformacja od ostatniego wpisu nastąpiła. Smoke dawałeś po całości, czy cieniowałeś tylko w sąsiedztwie taśm ? Jakiego smoke'a użyłeś ?

Co to za dziwny aero. Gdzieś go juz widziałem....możesz coś więcej o nim napisac?

Tyle pytań ode mnie

Podglądam dalej.

PS. W srebrnym chyba mi się najbardziej podobał ;o)

Reklama

przez **potez** » piątek, 6 marca 2015, 00:38

to jest oryginał - albo żródło inspiracji ;)
http://www.fine-art.com.pl/iwata-revolution-mini-series-hp-m-1-0-3mm-1-5-ml-cup-55.html

przez **dewertus** » piątek, 6 marca 2015, 20:19

Strużyn napisał(a):Smoke dawałeś po całości, czy cieniowałeś tylko w sąsiedztwie taśm ?

Pierwsze dwa-trzy "przejazdy" po całości, potem próbowałem bawić się w cieniowanie (ale nie wyszło - prawie nic nie widać...)

Strużyn napisał(a):Jakiego smoke'a użyłeś ?

Tamiya X19 + X20A

Strużyn napisał(a):Co to za dziwny aero. Gdzieś go juz widziałem....możesz coś więcej o nim napisac?

Mój jest "krajową" wersją tej Iwaty z linku poteza - kupiony w "skleptechniczny.pl" coś za 60PLN. Szukałem czegoś z natury prostego w działu ale pozwalającego na precyzyjne malowanie. Ten aerograf ma bardzo solidną iglicę, która jest krótsza i grubsza niż te w pochodnych modelu BD/K-130 dzięki czemu jest mniej podatna na wszelkiego rodzaju odkształcenia (co w przypadku moich niezgrabnych łap jest cechą pożądaną). W mojej ocenie na plus wypadło także rozwiązanie z pokrętłem ustalającym wielkość strumienia. Maluje się doskonale, ale farba musi być perfekcyjnie wymieszana i mocniej rozcieńczona (przy BD-130 stosuję proporcje 3(farba):1(rozcieńczalnik)). Tutaj przy 2:1 miałem problemy (przy akrylach, olejne "szły" całkiem nieźle), więc nie zdziwię się jak dojdę do 1:1.

przez **Voltan** » piątek, 6 marca 2015, 21:10

Ładnie wyszło to cieniowanie!

przez **dewertus** » poniedziałek, 16 marca 2015, 15:25

Weryfikując materiały do "rysu historycznego" oraz przygotowując się do ostatnich prac przy modelu naszła mnie pewna wątpliwość związana z kolorystyką zastrzałów - wg części ilustracji powinny być one czarne. Oba egzemplarze wersji Mk.IIA Finowie otrzymali od Szwedów gdzie zastrzały były czarne (reszta samolotu srebrna). Zdjęcia (mam ich "aż" dwie sztuki) nie dają jednoznacznej odpowiedzi - na jednym niewiele co widać (zastrzały całkowicie nikną w cieniu), natomiast drugie (gdzie wspomniane elementy są w lekkim półcieniu) daje wrażenie jakby rzeczywiście były one ciemniejsze niż reszta samolotu. Próbowałem coś wydedukować poprzez analogię z Buldogami Mk.IV, ale niewiele to dało - niemal każdy egzemplarz jest inny i posiada drobne różnice w malowaniu nie tylko zastrzałów ale i całego płatowca.

Może ktoś z Was dysponuje bardziej jednoznacznym dowodem (lepsze zdjęcie, opis) mogącym potwierdzić lub zaprzeczyć tej tezie.

przez **Klugi** » poniedziałek, 16 marca 2015, 15:32

Bulldog nabiera życia, bardzo fajnie

przez **dewertus** » poniedziałek, 23 marca 2015, 21:14

Niejako głos w rozważaniach nad kolorem zastrzałów kolega Radek przesłał mi takie oto zdjęcie (strzałki naniosłem sam):

Obrazek

źródło: Mushroom Model Magazine Special 6116 - Bulldog & Gauntlet

sugerując, że będący bezpośrednio oświetlony słońcem zastrzał wykazuje odcień niemal identyczny z kolorem kadłuba (strzałki czerwone) co może sugerować kolor zielony.

Początkowo sądziłem, że jest do ewidentny dowód wskazujący kolor zielony jako prawidłowy.... ale dalsza analiza (jak to zwykle bywa) zamiast to potwierdzić dostarczyła kolejnych wątpliwości. Zaznaczone kolorem niebieskim zastrzały są w całości skryte w cieniu górnego płata, ale patrząc na to jak się układa cień widać, że zastrzały wskazane zielonymi strzałkami są tak samo jak ów "czerwony" wystawione bezpośrednio na słońce (zwłaszcza kadłubowy zastrzał). Oba na zdjęciu są wyraźnie ciemniejsze niż kadłub czy dolny płat w miejscu styku - czyżby jednak zastrzały były czarne? Także sam winowajca zamieszania nie daje mi spokoju (znaczy ten czerwony) - patrząc na to jak na kadłubie i dolnym płacie układa się cień górnego płatu wg mnie ten zastrzał z tej perspektywy nie ma prawa tak "błyszczeć" w słońcu, powinien prezentować się identycznie jak "zielony" zastrzał z lewej strony. Pierwsze zdjęcie z poniższych (SIH12) pokazuje, że zastrzały są ewidentnie ciemniejsze niż kadłub będący w cieniu górnego płata... Chyba jednak będę przemalowywał zastrzały...

Oddzielną, zastanawiającą kwestią jest wyraźnie jaśniejszy pasek końcówki steru kierunku (na kolejnych zdjęciach także jest to widoczne)

Obrazek

źródło: Suomen Ilmavoimien Historia 12

A tym czasem wszystko wskazuje na to, że Bulldog wszedł na ostatnią prostą - naniosłem kalki, dałem wash i trochę pobawiłem się z lekkim (filtr) brudzeniem, przygotowałem resztę części do finalnego montażu. Niestety okazało się, że żółty pas dałem za blisko ogona, nie będę tego już poprawiać.

Obrazek

przez **Darek Trzeciak** » wtorek, 24 marca 2015, 23:43

Hubert z czego te naciągi robisz?

przez **dewertus** » środa, 25 marca 2015, 20:15

Darek Trzeciak napisał(a):Hubert z czego te naciągi robisz?

Nić elastyczna Gutermann Col.1505. Nić składa się z dwóch nitek bawełnianego oplotu i elastycznego rdzenia o przekroju prostokątnym. Do naciągów stosuję tylko rdzeń, który dobrze się rozciąga i dobrze reaguje na cyjanoakryl (nie rozpuszcza się). Naciągi przycinam na długość 85-90% wymaganej długości dzięki czemu nie siłuję się przy klejeniu, linki dobrze się układają i mają wystarczający zapas na nieprzewidziane "zmiany kierunku lub wymiaru" co już kilka razy uchroniło mnie przed ich zerwaniem. Do kupienia w dobrych/dużych pasmanteriach (np pomiędzy pl.Konstytucji a Politechniką).

Obrazek

przez **Radek** » czwartek, 26 marca 2015, 07:07

Cześć,
Kwestia zastrzałów wydaje się definitywnie rozwiązana. Pewnie to złudzenie ale też spód końcówki dolnego płata (zdjęcie nr 2) wydaje się być innego koloru.
Mnie tymczasem intryguje inny detal - bąbel na lewej burcie kabiny. Ze zdjęć które przedstawiłeś wyraźnie wynika, że taki w prawdziwym samolocie istniał. Na modelu tymczasem jest gładka burta. Przy tak drobiazgowym podejściu do kwestii malowania jest to spore odstępstwo od tzw.: prawdy historycznej. Ale jak wszyscy wiemy jest jeszcze coś takiego jak prawda ekranu :mrgreen:

PS. Miałem się pozbyć mojego Airfixowego Bulldoga, ale chyba zostanie - przekonałeś mnie że nie jest wcale taki brzydki.
Pozdrawiam
Radek

przez **dewertus** » czwartek, 26 marca 2015, 19:29

Radek napisał(a):Mnie tymczasem intryguje inny detal - bąbel na lewej burcie kabiny. Ze zdjęć które przedstawiłeś wyraźnie wynika, że taki w prawdziwym samolocie istniał. Na modelu tymczasem jest gładka burta

Jakoś w ogóle nie zwróciłem na to uwagi - może dlatego, że takowy bąbel jest w modelu po prawej stronie... Ciekawe czy w egzemplarzach Szwedzkich/Fińskich były z obu stron czy tylko z lewej (u herbaciarzy były po prawej stronie - jak w modelu). Teraz i tak jest za późno na poprawki.