Co prawda nie ukończyłem jeszcze żadnego warsztatu (niewiele ich było), ale znaczna ilość modeli została ukończona (może kiedyś doczekają się galerii). Po prostu mało czasu na modele i jak tylko się dosiądę do warsztatu to robię ile się uda i zapominam o zdjęciach.
Do tej pory bawiłem sie sklejaniem - teraz chcę podejść trochę poważniej > zakupiłem aerograf i ćwicze na złomie.
Dlaczego zakładam warsztat? Po pierwsze mam puste miejsce na komodzie i zanim zona postawi tam jakiś "piękny" ozdobnik
chciałbym tam mieć fajny samolot > stąd skala - musi być dość duży.
Po drugie pierwszy raz mam do czynienia z taką skalą. I po trzecie najważniejsze - chciałbym zrobić naszego F-16 i wypadałoby, żeby w miarę możliwości i umiejętności, jak najbardziej przypominał oryginał - a do tego potrzebuje pomocy fachowców.
Bazą będzie:

Poniżej zawartość pudełka:










Zdjęcia na razie zrobione telefonem.
Do tego dokupiłem kalkomanie Techmodu i wnęki podwozia Airesa.
Liczę na pomoc.
Pozdrawiam

















