artek81 napisał(a):Mam jednak kolejne pytanie odnośnie malowania modelu. Chciałbym wiedzieć, czy cały samolot malujecie już po całkowitym sklejeniu czy niektóre elementy maluje się najpierw a później przykleja do reszty??
Z reguły (choć w sumie co modelarz to inna reguła) wszystko to czego nie uda Ci się zamaskować przed malowaniem kadłuba należy pomalować wcześniej i oddzielnie, na przykład fotel pilota, kabinę, wnęki podwozia, dyszę silnika itp.
Czasami jednak jest tak, że wygodniej jest najpierw pomalować kadłub, a potem zamaskować np. okolice wnęk podwozia i je wtedy malować.
Generalnie kadłub maluje się na końcu, ale musisz brać pod uwagę to, że trzeba będzie wiele maskować, ale to naturalne przy tego rodzaju pracach.
artek81 napisał(a):Pytam ponieważ w kilku relacjach widziałem że uzbrojenie jest zazwyczaj malowane osobno. Czy drobne elementy malujecie aerografem czy pędzlem??
Naturalnie, że takie elementy jak uzbrojenie, czy owiewkę maluje się osobno (z reguły, bo bywają przypadki że nie), a potem montuje.
Ja osobiście staram się jak najwięcej takich drobnych elementów malować osobno i potem montować je w gotowym modelu, bo jest to łatwiejsze i o niebo wygodniejsze.
Przykładowo w moim Rafale najpierw pomalowałem fotel i wnętrze kabiny, potem zamaskowałem i wziąłem się za resztę prac.
Oddzielenie zaś pomalowałem uzbrojenie, owiewkę, podwozie, dysze silnika i sam już nie pamiętam co jeszcze.
Dopiero gdy pomaluję (i pobrudzę) korpus maszyny, wtedy zamontuję te elementy.
Z reguły także wszystkie drobiazgi maluję aerografem, pędzelkiem tylko w ostateczności, detale typu okablowanie na już gotowych elementach (wnęki podwozia, golenie podwozia), przyciski w kabinie ect.