Aleksander napisał(a):Kurcze, fajnie wygląda... Jeszcze chwila i zmienię zdanie na temat Seafire'ów

, tzn. dojdę do wniosku, że też je trzeba zrobić, jak wszystkie dostępne wersje Spitfire'a.
Kusisz!

Też byłem sceptycznie nastawiony do Seafire, ale przekonały mnie składane skrzydła
Strasznie mi się podobają pokładowce ze złożonymi skrzydłami
Kuba P. napisał(a):Bardzo fajny model sobie wybrałeś. Klei się jak marzenie. Jeśli coś mogę dopowiedzieć: zakup sobie żywiczne kółka z 4-otworową felgą np. Brassina bo zestawowe są słabe oraz jak jeszcze masz niezałożone śmigło to polecam wyostrzyć łopaty, pocienić je. Ja swoich nie ruszyłem i do teraz mam odruch wymiotny jak patrzę na swojego Seafire.
Poza tym to cud miód i orzeszki i ładnie Ci idzie - będzie fajny ze złożonym płatem. Kiedyś też takiego sobie zmontuję.
Dzięki.
Ja przy sklejaniu nie trafiłem na większe problemy- mam jedynie wrażenie, że krawędzie połówek nie są ostre, przez co po połączeniu wychodził rowek do zaszpachlowania.
Koła, jak rozumiem, standardowe 4- otworowe do Spitów, bez "terenowego" bieżnika? W takim razie trzeba będzie zamówić, bo faktycznie to co daje Airfix jest takie jakieś.... bezpłciowe...
Śmigło muszę w takim razie poprawić- nie zagłębiłem się w poprawność wykonania łopat- muszę znaleźć jakieś lepsze ujęcia albo plany i to skorygować. Ewentualnie, czy któryś z dostępnych zestawów do Spita pasuje? I czy miejsce łączenia kołpaka z podstawą w modelu jest zgodne z oryginałem i mogę zostawić tam linie czy wyprowadzić to na gładko?
Nie siedzę aż tak w temacie, stąd moje pytania
