Modelarstwo z pasją

przez **RAV** » wtorek, 12 maja 2015, 13:06

Obserwując, jak Gucio robi P.11c, nabrałem ochoty na własnego Puławszczaka. Początkowo miała to być również "jedenastka", tyle że z Azura, ale po obejrzeniu płata stwierdziłem, ze najpierw bliżej zapoznam się z modelem, z którego został zapożyczony - P.24G.

PZL P.24G nr D102, 23. Mira (dywizjon) Elleniki Vassiliki Aeroporia (Greckich Sił Powietrznych), porzucony w bazie Argos (Peloponez, Grecja), koniec kwietnia 1941 r. Pilot: Hiposminagos (porucznik) G. Laskaris (2 zwycięstwa powietrzne).

Zestaw: Azur 1/72. Usunąłem grzebienie z wierzchu płata, wypiłowałem boczne szyby i zmieniłem mocowanie śmigła, żeby MacEyka był zadowolony. ;o)

Karabiny z rurek mosiężnych. Kamuflaż odtworzyłem wg zdjęć, których w Internecie jest nieco więcej niż te, które pojawiają się w niemal każdej monografii P.24. Farby Gunze, dobierane wg tablic barwnych w monografiach Kagero.

Reklama

przez **Hal Bregg** » wtorek, 12 maja 2015, 16:52

Fajny model, gratulacje. Szkoda, że na P-24 walczyli tylko obcy piloci. Niewiele by to zmieniło we Wrześniu, ale jednak dziwne. Orientujesz się może, czy te dwa zestrzelenia Lasarkisa to maszyny włoskie, czy niemieckie?- przyznam się, że słabo znam ten temat.

przez **LordDisneyland** » wtorek, 12 maja 2015, 17:12

Ładnie to wyszło, szkoda, że dobre wrażenie psuje trochę owiewka.

przez **MIRO** » wtorek, 12 maja 2015, 20:54

Podoba mi się, tylko trochę nie pasują mi kolory góry. No i faktycznie ta owiewka.

Hal Bregg napisał(a):Orientujesz się może, czy te dwa zestrzelenia Lasarkisa to maszyny włoskie, czy niemieckie?- przyznam się, że słabo znam ten temat.

Grecy twierdzą, że 2 Fiaty Cr.42, Włosi zaś, że tych zwycięstw wcale nie było.

Edit: kolejna wersja to S.79 i Cr.42

przez **radoslaw6363** » wtorek, 12 maja 2015, 21:29

Fajny ! Z ,,robalem'' na burcie :lol:

Sam mam taki w planach :shock:

I śmigło się kręci ;o)

MacEyka powinien być zadowolony 8-)

przez **rotpol13** » wtorek, 12 maja 2015, 21:54

Czy logo PZL było po lewej stronie na stateczniku pionowym w oryginale w tym egzemplarzu, czy zostało zamalowane?

Pajączek był tylko na lewej burcie?

przez **RAV** » wtorek, 12 maja 2015, 22:09

rotpol13 napisał(a):Czy logo PZL było po lewej stronie na stateczniku pionowym w oryginale w tym egzemplarzu, czy zostało zamalowane?

Greckie P.24 pod koniec 1940 roku zostały pomalowane w kamuflaż. Z tych zdjęć kamuflowanych maszyn, które mam, logo widać tylko na D129. Mam dwa zdjęcia D102, na których dobrze widać obie strony ogona i loga tam nie ma.

rotpol13 napisał(a):Pajączek był tylko na lewej burcie?

Był na dwóch, ale w kalkomaniach był tylko jeden. Może ktoś z Forumowiczów planuje (lub już wykonał) inny egzemplarz z tego zestawu i "pająk" mu zbywa?

Precyzyjna robota. Ładnie się prezentuje. Podoba mi się sposób uwypuklenia konstrukcji skrzydła. A i jeszcze pytanie czy nie powinno być śladów farby o ciemniejszym odcieniu po zamalowanych znakach na górnych powierzchniach skrzydeł ?

przez **RAV** » wtorek, 12 maja 2015, 22:37

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Podoba mi się sposób uwypuklenia konstrukcji skrzydła.

Zwykły wash...

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):czy nie powinno być śladów farby o ciemniejszym odcieniu po zamalowanych znakach na górnych powierzchniach skrzydeł ?

Na zdjęciach D102 (robionych z ziemi) słabo widać górę płata. Wydaje mi się jednak, że nie ma tam plam po zamalowaniu kokard. Istnieją zdjęcia innych egzemplarzy, na których wyraźniej widać, że takich plam nie ma. Nie znam żadnego zdjęcia greckiego kamuflowanego P.24 z namalowanymi lub zamalowanymi kokardami na wierzchu skrzydeł. Takie rzeczy widziałem tylko na tablicach barwnych i modelach.

przez **Aleksander** » środa, 13 maja 2015, 06:50

Świetnie wygląda! Zdjęcia "w locie" też z klimatem.
Bardzo realistyczne malowanie i brudzenie - świetne śmigło, osłona silnika, no i chłodnice - w tej skali to na prawdę fajnie wygląda. Osłona kabiny troszkę razi, ale bez przesady, pewnie "w realu" tego tak nie widać.
Jak miałbym się czepiać (ale nie złośliwie) :lol:

, to ewentualnie raczej zmniejszenie widzialności dolnych kokard - choć akurat nie wiem, czy w tym konkretnym egzemplarzu tak było.
Bardzo mi się podoba!