
Aleksander napisał(a):A ja się pogubiłem - u mnie żadnej Krysi nie będzie!




jedno ze skrzydeł pomalowałem kolorem czarnym jako że prawdopodobnie takie było pierwsze malowanie tej maszyny
greatgonzo napisał(a):Kolejna wątpliwość to lotki. Wyważano je statycznie i zwykłe przemalowanie było zabronione. Lotki powinny być przepłótnione, pomalowane i wyważone. Wiadomo, że w praktyce RAF zdarzało się zostawiać lotki bez zmian w nowych kamuflażach i tu też nie da się tego wykluczyć. Ani potwierdzić.



Ripper1 napisał(a):niestety spód zabezpieczyłem po pomalowaniu zanim zdążyłem zrobić fotkę
Generalnie wyszło tak jak chciałem, jedna strona jest o ton ciemniejsza
RAV napisał(a):greatgonzo napisał(a):Kolejna wątpliwość to lotki. Wyważano je statycznie i zwykłe przemalowanie było zabronione. Lotki powinny być przepłótnione, pomalowane i wyważone. Wiadomo, że w praktyce RAF zdarzało się zostawiać lotki bez zmian w nowych kamuflażach i tu też nie da się tego wykluczyć. Ani potwierdzić.
Czy znane są przypadki zostawiania lotek w starym kamuflażu po przemalowaniu reszty w kamuflaż pustynny?
Ripper1 napisał(a):Ale fajnie
Ripper1 napisał(a):w przyszłości taki sam efekt będę mógł uzyskać malując jedną stronę kolorem z butelki a drugą po rozjaśnieniu.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: SnaQ i 14 gości
