Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

[Darek Trzeciak]

Wracam do gry ze Spitfajerem - fotka prosto z warsztatu.

No i to rozumiem. Brawo za decyzję

Kokardy błędnie nalepione - powinny być obrócone o 180 stopni.

A poza tym kokardy pomylone lewa z prawą

[HK1885]

Spitfajera potraktowałem najpierw matem, a potem zacząłem zabawy ze specyfikami AK.

O ile na spodzie sprawa jest dosyć oczywista o tyle z górą jest tak sobie. Położyłem różne odcienie brązów - punktowo albo mazy - które potem rozwałkowywałem patyczkiem zwilżonym WS-em. Metoda ładnie się sprawdza na szarozielonym kamuflażu, tutaj większość efektu ginie na DE więc chyba jutro powtórzę z prawie czarnym wash for NATO tanks. Chwilowo straciłem koncept...

PiENta się też objawiła po zdjęciu maskowania z oszklenia bo tu i ówdzie został klej z taśmy. Sprawa była stosunkowo prosta: patyczek zwilżony WD 40 - nie dość, że elegancko zmywa resztki kleju to jeszcze daje delikatny połysk.

Tak czy owak sprawy zmierzają w stronę końca.





Rondli na skrzydłach nie poprawiałem, muszą zostać jak są...

[Darek Trzeciak]

Lalka z pierwszego rzędu

Qurcze jak pacze na Twojego eleganckiego Szpita to mi się odechciewa kończyć swojego.

Położyłem różne odcienie brązów...

Tego próbowałeś?

Wash NATO tanks jak dla mnie był nieco za ciemny.

[Krystian Ciechowicz]

Qurcze jak pacze na Twojego eleganckiego Szpita to mi się odechciewa kończyć swojego.

Bluźnisz młodzieńcze, nawet nie próbuj

[HK1885]

Lalka z pierwszego rzędu

Muszę jej jeszcze solidny make up zrobić żeby się dało do ludzi wyjść...

Tego próbowałeś?

Stanowczo tak! Jeden z podstawowych kolorów jakich używam.

Wash NATO tanks jak dla mnie był nieco za ciemny.

Dwie, trzy krople łosza na panel i wałkowanie patyczkiem we wszystkie strony, tak żeby powierzchnia zrobiła się niejednolita i brudna, ale jednocześnie żeby było dyskretnie. Bardzo fajny efekt daje engine grime tak rozwałkowany na day fighter scheme, ale tutaj efekt się gubi, a dark brown jest za mało kontrastowy.

Qurcze jak pacze na Twojego eleganckiego Szpita to mi się odechciewa kończyć swojego.

Faktycznie bluźnisz, ale to w gruncie rzeczy zabawne.
Takie same odczucia mam kiedy patrzę na Twojego Spita...

BTW - dzisiaj odebrałem zamówione kalkomanie do następnego Spitfajera + dokupiłem Yahutablice do Spitfajera i Hurikana. I jestem pod wrażeniem detalu... Edward ze swoim rastrem to szmelc.

[Darek Trzeciak]

Bardzo fajny efekt daje engine grime tak rozwałkowany na day fighter...

Muszę się w niego zaopatrzyć bo patrząc w internetach to faktycznie ciekawy efekt można uzyskać.

[Soris000]

Pisałeś już jakich bazowych farb na górę użyłeś, bo jakoś nie mogę nigdzie doczytać(?), a bardzo po tym macie mi się podobywują i w ogóle...

[PawelG.]

Model super, zdjęcia extra i chyba... sobie taką beczkę sprawię

[HK1885]

Pisałeś już jakich bazowych farb na górę użyłeś, bo jakoś nie mogę nigdzie doczytać(?)

DG: Tamiya XF-81 złamany lekko XF-76, DE: Gunze H-72.

Model super, zdjęcia extra i chyba... sobie taką beczkę sprawię

Stanowczo, bez beczki to nie Spitfajer.

[Soris000]

Dzięki, Tamiye muszę kupić, pewnie wyschną zanim je użyję, ale są ładne

[HK1885]

Zostało pomalować wydechy, rozpiąć antenę, zamontować lusterko i dorobić beczki.
W sumie taki Spitfajer trochę z odzysku.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Orzesz ku.. i warto Czekam na finał.

[Janbar]

Podoba się. Nie wiem jak to określić, ale jest taki bardzo plastyczny

[Aleksander]

Bardzo ładny! Mogę zapytać (pewnie po raz kolejny) - czym robiłeś obicia?

[MIRO]

Bardzo elegancko wyszło, tylko te kalki wyglądają jak przed wizytacją 2.598 generałów i jeszcze Dowdinga do tego.