Zestaw z podstawowej wersji myśliwskiej "C" przerobiłem na "C-5", która była wykorzystywana do rozpoznania (usunięte dolne uzbrojenie a w miejsce wstawiony aparat fotograficzny). Niestety problem stanowiły kalkomanie "Print-scale" z którego pochodzi oznakowanie. Odradzam stosowanie przy nich płynów zmiękczających bo są tak cienkie, że na dużych powierzchniach (np. krzyże) robią się trudne do usunięcia zakładki-załamania. Dyskwalifikujące są też litery i cyfry z oznaczeń, które są nieproporcjonalne (za małe) co można wychwycić porównując z archiwalnym zdjęciem "5F+MM". Plan wykonany - 3 modele w galerii






























