Orlik 1/48

[pavlo]

nie o oświetlenie tu chodzi...
To nie oświetlenie jest problemem, niestety

Hmm... a może mi ktoś wyjaśnić o co tu chodzi?

[Drunkmaster]

Jak wyżej - modelu nie masz, widziałeś jedno zdjęcie, sąd wygłosiłeś. Na zdrowie!

Zagryź czymś Master lufkę bo kac rano będzie a o modelach pogadamy jak Ci "rating" z dziwadło na rokujący wzrośnie.

Kubuś, jak nie ogarniasz rozmowy w świecie dorosłych ludzi, z użyciem argumentów, to polecam lżejsze dyskusje. O taką, rzutem na taśmę znalazłem;

http://zapytaj.onet.pl/Category/002,022/2,16259372,Co_oznacza_powiedzenie_quotTonacy_brzytwy_sie_chwytaquot.html

[Kuba P.]

blablabla

a tak umiesz? Bo o Orliku jak rozumiem już więcej nie dasz rady nic wystękać.

[Drunkmaster]

a tak umiesz? Bo o Orliku jak rozumiem już więcej nie dasz rady nic wystękać.

Świetny aktor i świetna kreacja. Nieźle się wstrzeliłeś, bo oglądałem w zeszłym tygodniu.

Z takich mniej istotnych spraw w tym dziale, bo już sam nie wiem czy inbox na PWM polega na prezentacji tego co pudłach, czy może wymianie upodobań filmowych.

Na dzień dobry sławetne komory podwozia:



poza tym że są różne w obrysach to jeszce na głębokość sa jakieś dziwne. niepowtarzalne glutowate wręgi wewnątrz komór podwozia dodaja swoistego uroku tej porywającej miniaturze.
tutaj mamy skrzydło z boku:



jego filigranowa struktura hipnotyzuje i przyciąga wzrok i wreszcie przed naszymi oczami otwiera się bogactwo faktur i niuansów:
te delikatne linie rzeżbione tępym gwoździem, patrzymy delikatnie pod światło by dzięki grze półcieni nasysić nasze spragnione widoku Orlika oczy, ale jeszcze nie najpierw spójrzmy na piękną ostrą jak brzytwa krawędź spływu:



i wreszcie tak, doskonałość tysiąclecia najpiekniejsze skrzydło w modelu jakie od dawien dawna widziały moje oczy:



Rzucam się gorączkowo na kadłub czyż można stworzyć jeszcze bardziej realistyczny element modelu? Można:



oto delikatne i subtelne przejście napływu za limuzyna i cudownie delikatna podstawa statecznika !!!
Ale obok jeszce większe cuda ta delikatnie nacięta idealnie równiutka linia podziału:



i te bosko delikatne zapierające dech w piersiach panele, jakże cudownie nacięte ręka genialnego mastera:



Zwróćcie uwagę jak wspaniale harmonizują ze świetnie widocznymi ostrymi niczym japońska żyletka krawędziami spływu skrzydła...
i wreszcie obezwładniające swą precyzją,równe po męsku mocne i samczo zdecydowanie cięte panele silnika w widoku od góry:



Radośc szczęśliwego posiadacza nie ma końca wszakżesz jeszcze w pudełku można znaleźć niezwykle pieczołowicie i starannie wydrukowane zegarki do tablic przyrządów:



A na deser jako opus magnum świetnej jakości kalkomanie oddające wszlekie najdrobniejsze napisy eksploatacyjne:

[Kuba P.]

Fantastycznie. W ok godzinę z niemającego stałeś się mającym model. Szacun.
Orlik taki jest jak widać choć to zdjęcie skrzydła jest wyjątkowo sprytnie zrobione
Pytanie jest jednak nadal to samo - poza oczywistymi problemami na powierzchni, które widać i ja je dobrze znam są jakieś konkretne trudne do naprawy sprawy? Potez pisze, że kadłub się krzywi i to jest możliwy zonk, muszę swój sprawdzić a tak poza tym - coś większego niż detale powierzchni? Jak geometria, bryła czyli te poważniejsze problemy?

[fragles]

Coś pięknego!
Ale ostatnie słowo i tak należy do mnie.

[potez]

Potez pisze, że kadłub się krzywi ....?

Gdzie ja to napisałem?
Pisałem patrzeć i widzieć
Akurat kadłub jest prosty, to wszystkie linie na skos , krzywo i nierównolegle do siebie lecą.

[Kuba P.]

Gdzie ja to napisałem?
Pisałem patrzeć i widzieć
Akurat kadłub jest prosty, to wszystkie linie na skos , krzywo i nierównolegle do siebie lecą.

Stąd od razu wnioskowałem o komentarz mądrego a nie zdjęcia
To sporo ułatwia dalej.
Wracając do sedna - póki geometria jest w porządku i praca ograniczy się do korekty rysunku blach i dodania detali to nadal jest OK bo wciąż to najlepsza droga do modelu Orlika TC-1. Dlatego wartością jest pokazać co i jak poprawić, jak to zmieniać. Może akurat ku zdumieniu wątek ewoluuje w tym kierunku.

[pavlo]

najpiekniejsze skrzydło w modelu jakie od dawien dawna widziały moje oczy:

he he - niezła wazelina ;P

Wygląda na to, że pierwszy raz w życiu masz w rękach model żywiczny. Zasadniczo nie jest to model dedykowany dla początkujących modelarzy i może po prostu czasem warto się dowiedzieć przed wydaniem tych 300 (żywice nigdy nie są tanie) zeta co się kupuje i jaką technologią jest to wykonane i zastanowić się czy to po prostu nie przerasta twoich możliwości.

Skoro juz nabyłeś model to proponuję Ci założyć wątek warsztatowy, sądzę, że znajdą się osoby mające większe doświadczenie z żywicami, które Ci pomogą w budowie. A że z żywicy można robić naprawde piękne i efektowne modele... możesz sobie na zachętę pooglądać choćby tu:

[Paweł Leszczyński]

Producent stosuje jeszcze taktykę z lat 90-tych: drogi "bo żywica", jakość też z tamtych lat. Jak kogoś to zadowala to proszę bardzo Dla mnie osobiście to zacofanie technologiczne i jakościowe.

[Kuba P.]

Wątek jak widzę aż kipi od emocji i na pytanie postawione rzeczowo "jakie konkretne błędy ma ten model" padają odpowiedzi, że brzydko pocięte poszycie, drogo i słabe kalki.
Gdyby na rynku było kilka modeli tego samolotu sprawa byłaby jasna - rynek sam by zweryfikował obecność gorszych zestawów. Tutaj póki co jest wyłącznie ten jeden Orlik i na lepszego się póki co nie zanosi. A nawet jeśli jakimś cudem się ukaże to będzie to inny samolot z innym dziobem i innymi skrzydłami. Zatem TC-1 w tej skali nie ma konkurencji.

Skracając do meritum: może nie mieć, można mieć i zrobić jak jest albo można mieć i chcieć go wyprowadzić i skorygować.

[Paweł Leszczyński]

Za jedyne 288zł + przesyłka ;) Witajcie naiwniacy!

[RAV]

Wątek jak widzę aż kipi od emocji i na pytanie postawione rzeczowo "jakie konkretne błędy ma ten model" padają odpowiedzi, że brzydko pocięte poszycie, drogo i słabe kalki.

Przecież tak właśnie należy odpowiedzieć na takie pytanie, dodając zdjęcia. Gdzie tu widzisz emocje? Lepsze są argumenty merytoryczne w stylu "próbujesz się kreować na bojownika i mesjasza", co?

[Kuba P.]

Przecież tak właśnie należy odpowiedzieć na takie pytanie, dodając zdjęcia.

Albo zacząć robić model i po prostu patrzeć na zdjęcia. Ale to trzeba mieć model a póki co to widzę, że tylko ja i Potez go mamy a komentuje szersze grono

[Paweł Leszczyński]

Ale to trzeba mieć model a póki co to widzę, że tylko ja i Potez go mamy a komentuje szersze grono

Potez przyznał się iż zakup nieudany, ty piszczysz z radości że sobie linie podziałowe poprawisz (co w sumie potwierdza "jakość" tego modelu). Każdy wyciągnie sam wnioski czy za prawie 300zł ma chęć obczaić kto ma rację :]