Model Toko jest całkiem ładny. Pozwala na wykonanie wersji D.III lub D.IV, które różniły się przede wszystkim cięciwą górnego płata. O ile D.III można określić mianem półtorapłata, to D.IV powinien nazywać się "podwójnym półpłatem". Oczywiście w trakcie budowy nie obyło się bez poprawek. Przede wszystkim wykorzystałem sporo elementów z blaszki Parta. Ponadto korekty wymagały: kształt statecznika pionowego i steru wysokości, długość słupków międzyskrzydłowych i układ słupków baldachimu (górny płat wypadał dobre 2 mm za wysoko!), kształt kołpaka śmigła (wykorzystałem kołpak od Albatrosa), układ linii podziału arkuszy sklejki na kadłubie, silnik (wymiana na metalowy odlew Aeroclubu), dosyć toporne gniazda montażu osi podwozia do goleni no i kalka z lozengą (wymiana na produkty Techmodu).
Oklejanie płatów zajęło mi ponad tydzień. Dość powiedzieć, że na modelu jest łącznie 232 paski na żebrach! Malowanie drewna, cieniowanie steru, itp. przy tym, to naprawdę przysłowiowy "pikuś".
Dwie rzeczy mnie przerosły i trochę psują moje odczucia. Wycięcie w górnym płacie jest zbyt głębokie i najprawdopodobniej paski na żebrach w SSW D.IV były wycinane z drukowanego płótna, a nie były jednolite.
Miłego oglądania.




























