OH-58A, Italeri 1/48

[Michal J Swiniarski]

Cześć,

rozpoczynam mój pierwszy warsztat na pwm.

Na pierwszy ogień poszedł OH-58A z Italeri w 1/48. Model to przepak starego ESCI. Jeśli chodzi o zewnętrze to wszystko wygląda raczej OK, no chyba oprócz nitów . Wnętrze, niestety przedstawia wersje cywilna JetRangera... Ja planuję wykonać wersje wojskową z Cav 3/17 z wojny w Wietnamie
Zmieniłem kokpit i pododawałem troche patyczków

Zamodelowałem też gródź i wyrzeźbiłem insulację z Magic Sculp

Wykonałem też wał i łożyska na ogonie.

Zmodyfikowałem także taką komorę ładunkową na lewej burcie i pocieniłem drzwiczki i dodałem żeberka


Walka trwa...

pozdrawiam,
Michał

[leonn]

O proszę! nareszcie wiatraczek i to widzę że całkiem ambitnie. kibicuje i pozdrawiam!

[rhinoceros]

Aż miło popatrzeć

[karambolis8]

Obserwuję

[Adam]

Też będę tu zaglądał.

Adam.

[pavlo]

Ladna robota, super temat
Jakimi farbami będziesz malował?

[Michal J Swiniarski]

Cześć,

mały update, bo już tutaj zaczynało gnić...
po pierwsze primo @ pavlo, maluję poniższym zestawem. H304 za OD. Nie wiem, jak to wyjdzie, ale może pokombinuję coś z cieniowaniem

... i dalej pododawałem detale do grodzi jak ucho dla pasów pilota i obserwatora, zwijacz itp.

tak wygląda po pomalowaniu Ghost Gray i Interior Washu z AK

likwiduję też niektóre nity na połówkach kadłuba

i koloruję pomniejsze elementy, jak na przykład śmigło ogonowe, gdzie chcialem pokazać zdartą warstwe farby na krawędziach łopat

Zajęło mi też jeden wieczór pocięcie (z kalkomani od innego modelu) i położenie zegarów na kokpicie

Walka trwa...


pozdrawiam,
Michał

[Michal J Swiniarski]

Hello,

troche podłubałem przy siodełkach. Patyczki plastruct i patent z siedziskiem na papier i wikol z pwm'u (wielkie senkju)

wystrugałem granaty dymne

poskładałem wszystko i pokolorowałem




Następny krok to zamknięcie tego w kadłubiku. I tutaj pytanie, czy elementy przezroczyste i Tamiya extra thin, albo Mr. Hobby limonka zabanglaja razem, czy może to za agresywna para?

pozdrawiam,
Michał

[Slash]

Mnie się zdarzyło, że szybka Tamiją zaparowała.

[Aleksander]

Mnie się zdarzyło, że szybka Tamiją zaparowała.

Mnie też - spróbuj raczej na Clear-Fix, albo na wspomniany wyżej Wikol

[Jarek Gurgul]

Michał, bardzo mi się podoba, to co do tej pory zrobiłeś.
Czekam na ciąg dalszy.

Jarek

[Puskal]

Śledzę, podziwiam pomimo wybranej skali modelu. Będę miał instruktarz do mojego w 72.

[Michal J Swiniarski]

Cześć,

mały update. Udało mi się zamknąć kadłub

było trochę walki z oszkleniem, ale po sugestiach mądrych ludzi użyłem ClearaFix'a Humbrola. Jak to sie ciągnie dziadostwo.... Kleji jednak nienajgorzej. Samo spasowanie tych szkiełek to już konkretne puzzle. Dół jeszcze jako tako, przednia szyba dała mi wiele zabawy. Na szwie z dachem dodałem paski plastructa (białe na zdjęciu), żeby zamaskować dziury. Szpary zaszpachlowałem Perfect Plastic Putty, której jedną z magicznych właściwości jest to, że poddaje się wodzie zanim zaschnie. Dzieki temu mogłem zebrac nadmiar szpachli namoczonym wacikiem i oszczędzić na wachlowaniu papierem sćiernym. Szczególnie przydatne przy przezroczystych elementach.
Szybki na dachu najpierw pomalowałem zielonym clearem Tamiyii, rozcieńczonym Levelling Thinnerem w proporcji 1xfarba 2xrozcieńczalnik (3 na zdjęciu poniżej). Po wklejeniu w kadłub powstała szpara na 1mm. Najweselsze było to, że przednia krawędź szybki jest sfazowana i żeby uniknąć przebijania koloru szpachli przez tą nachylona krawędź zatosowałem mały trik. Do magicznej szpachli PPP dodałem kroplę czarnej Vallejo i otrzymałem efekt ciemnego przejścia na krawędzi szybka kadłub (1 na zdjęciu)

Numer (2) przedstawia kratki wywiewów dorobione z siateczek od torebek Liptona. Zobaczymy jak to będzie wyglądało pod podkładem. Sama siateczka jest filigranowa, ale trudno mi było utrzymać ja równomiernie naciągniętą.
To tyle na tę chwilę.


pozdrawiam,
Michał

[Slash]

Jest fajnie.

[Adam]

Podoba się coraz bardziej.

Adam.