RWD-8 w 1:72

[maciek3]

Do wszelkiej maści malkontentów, narzekaczy i krytykantów
ODEZWA
My, z Bożej łaski, Modelarze Polscy, dumni ze wszelakich modeli polskich aparatów latających wytworzonych przez rodzimych fabrykantów w przeszłości, teraźniejszości, przyszłości i zaprzyszłości, oświadczamy, że będziemy ich bronić do ostatniej kropli krwi i granic zdrowego rozsądku bez względu na to czy w jakikolwiek sposób, mniejszy lub większy, przypominają to co miały przypominać.
Nawet wtedy gdy to co miały przypominać przypominają tylko z nazwy będziemy je wielbić i iść w zaparte bo one są nasze i niby przypominają nasze.
Ci którzy wydając na owy model „x” złotych, nie wydają na jego doprowadzenie do jako takiego wyglądu „n” razy „x” zł (gdzie „n” dąży do nieskończoności) i nie poświęcają na jego wykonanie co najmniej 10000 roboczogodzin, niegodni są miana Modelarzy, a Modelarzy Polskich w szczególności, nazywani więc będą mianem „sklejaczy”. Nie dostąpią oni zaszczytu siadywania z nami do jednego modelarskiego stołu a co najwyżej przyoglądać się nam mogą z rogu izby.
Ci zaś ze „sklejaczy” którzy będą wychwalać wszelkiej maści Tamiye i inne plastiki samosklejalne w weekend, lepione zamiast dzień święty święcić, skazan będą na wieczne potępienie.

To rzeklim, w oparach kleju robionego z acetonu i piłeczki pingpongowej, my, Modelarze Polscy.



ps. ...a teraz to idę sobie skleić Tamkę

BRAWO ADAM

[grzegorz75]

Wstrząsające jest to wszystko . Dramat !

[greatgonzo]

Czy to oznacza, że mamy zadowalać się byle jakością, bo takie zadowalanie się bylejakością daje nam samym przywilej bycia byle jakim bez wyrzutów sumienia ?

To jest zupełnie inny temat. Napisz w czyjejś galerii tu na forum, że model jest do zdyskwalifikowania i jest to wynikiem lenistwa i niedbalstwa autora. Skoro nie potrafi robić modeli, to niech nie robi. Przy założeniach jakie tu padły trzeba by było tak pisać w niemal wszystkich galeriach.

Ale ludzie tak nie piszą. Ba, co rusz podnosi się alarm, gdy ktoś w ogóle skrytykuje model, nawet gdy tylko bez komentarza wypisze jego wady - odstępstwa od rzeczywistości. A tak jak wspomniałem na wstępie nie pisze chyba nikt. Bo nawet na forum ludzie uważają, że byłoby to niegrzeczne. Kompletnie nie rozumiem dlaczego wobec producenta zestawu ma obowiązywać inna zasada. I z całą pewnością nie chcę być człowiekiem, który taką różnicę zauważy.

A producent może przygotować zestaw lepszy, gorszy, tańszy droższy - w jego gestii jest dlaczego. Ty możesz zestaw kupić lub nie, pochwalić lub skrytykować strasznie, ale podjazdy pod producenta? Jak mam bat w łapie to muszę nim komuś po drodze pociągnąć? Wielu krytykujących zestawy, choćby tu na forum, potrafi jakoś się powstrzymać.

[Sherman]

Tych nieszczęsnych "szprych" w Łaziku nie dałoby się przyzwoicie zrobić w takiej liczbie, jak były w prawdziwym samochodzie. Więc uprościli, moim zdaniem w sensowny sposób.

Może i by się nie udało w takiej liczbie, ale zrobić kilka mniej zamiast połowę by się spokojnie dało, nie wyglądałoby to tak źle. Porównaj sobie to coś z łazika z podobnymi kołami z Gaza od ACE lub S-Model. Widzisz różnicę w wykonaniu? Z resztą jeśli już o kołach mowa, rzuć okiem na koła w serii Chevroletów. Dla mnie osobiście takie spaprane koła są akurat poziomem zbliżone do skrzydła i stateczników w RWD. Mają podobny poziom "przejmowania się detalem"

No i jest jeszcze ta kwestia... mając do wyboru stare PZW i IBG, większość kupujących wybierze IBG. A malkontentów pokroju kolegi maciek3 będzie promil (a część z nich i tak ten model kupi, chociaż nie taki), więc nie będą oni stanowili poważnych strat dla firmy. Dragon jak robi aliancką pancerkę w 72jce to idzie od pewnego czasu po najmniejszej linii oporu (vide Churchille czy Chevrolet LRDG), ludzie klną na forach ale kupują, część nawet skleja. Więc producent ma zarobek, a zapewne głównie o to im chodzi

[RAV]

Napisz w czyjejś galerii tu na forum, że model jest do zdyskwalifikowania i jest to wynikiem lenistwa i niedbalstwa autora. Skoro nie potrafi robić modeli, to niech nie robi. Przy założeniach jakie tu padły trzeba by było tak pisać w niemal wszystkich galeriach.

Ale ludzie tak nie piszą. Ba, co rusz podnosi się alarm, gdy ktoś w ogóle skrytykuje model, nawet gdy tylko bez komentarza wypisze jego wady - odstępstwa od rzeczywistości. A tak jak wspomniałem na wstępie nie pisze chyba nikt. Bo nawet na forum ludzie uważają, że byłoby to niegrzeczne. Kompletnie nie rozumiem dlaczego wobec producenta zestawu ma obowiązywać inna zasada.

Powód jest prosty - modele w galeriach nie są ofertą handlową i ich jakość to prywatna sprawa autora. Nikomu nic nie ubędzie, jeśli model okaże się zły. A jak mamy kupić model, to naturalną rzeczą jest, że wymagamy elementarnej staranności i jakości. I że wyrażamy swój zawód, kiedy okazuje się, że obiecywany świetny model jest bublem. Tym bardziej, kiedy okazuje się to już po zakupie. I nie ma w tym nic niegrzecznego. To i tak łagodna reakcja na drobne oszustwo (producent twierdzi, że towar jest modelem redukcyjnym RWD-8, podczas gdy ma z nim niewiele wspólnego - spróbuj zrobić taki numer np. wycieczką zagraniczną albo ubezpieczeniem, a pójdziesz siedzieć).

Ja zaś dla odmiany nie rozumiem, dlaczego niska cena modelu miałaby być usprawiedliwieniem takich błędów. O ile droższe byłoby wyrzeźbienie grubszego płata z żebrami we właściwych miejscach i bez tych głupich szpar? Czy gdyby RWD-8 był dodawany za darmo do płatków śniadaniowych, to stałby się od tego lepszy?

[Sherman]

producent twierdzi, że towar jest modelem redukcyjnym RWD-8, podczas gdy ma z nim niewiele wspólnego

Można to powiedzieć o większości "modeli redukcyjnych". To czy będzie to 60 czy 98% zależy tylko od stopnia czepiactwa modelarza.

[greatgonzo]

Nie spieram się z zawodami, rzekami łez i morzem zawiedzionych nadziei. Nie spieram się z żalem nad wadami zestawu.
Na szczęście nadal nie rozumiem dlaczego producent zestawu do budowy modelu RWD to drobny oszust, leń i niedbalec i kompletnie nie widzę uzasadnienia by mu to zarzucać.

Zresztą faktycznie, wszyscy producenci zestawów do budowy modeli, jak wspomniał Sherman.

[RAV]

Na szczęście nadal nie rozumiem dlaczego producent zestawu do budowy modelu RWD to drobny oszust, leń i niedbalec i kompletnie nie widzę uzasadnienia by mu to zarzucać.

Więc czym byś wytłumaczył błędy w tym modelu?

[greatgonzo]

Niczym. Podobnie jak błędy w Twoich i innych modelach. Gdyby mi zależało na wiedzy w tym temacie pytałbym u źródeł. Ewentualnie potem pisałbym Ci że jesteś leń i oszust, gdybym znalazł u Ciebie do tego podstawy. Ale i w to wątpię, bo raczej nie czułbym się z tym dobrze. Oczywiście bez trudu można wymyślić różne inne przyczyny, ale wg mnie lepiej jest po prostu wiedzieć niż wymyślać.
Ale dlaczego Ty robisz błędy w swoich modelach, a producent RWD w swoich zestawach nie interesuje mnie na tyle, by się dowiadywać. Tym samym nie czuję się uprawniony do ocen w tym temacie, a i w ogóle uważam, że w takie rejony zapędzać się nie należy. Chyba, że ktoś ociera się o pojęcia absolutne, ale w takim przypadku osoby, która potrafiłaby równoważyć oczekiwania wobec innych z tymi skierowanymi do siebie jeszcze nie spotkałem.

[Izydor]

Przesadnie wystające żebra jeszcze jakoś można przeboleć.
Ale szeroka szpara to prawdziwa tragedia
Odbiera całą frajdę z klejenia

[RAV]

Niczym.

Tak najprościej...

Podobnie jak błędy w Twoich i innych modelach. Gdyby mi zależało na wiedzy w tym temacie pytałbym u źródeł. Ewentualnie potem pisałbym Ci że jesteś leń i oszust, gdybym znalazł u Ciebie do tego podstawy.

Ależ ja jestem leń, dlatego stawiam sobie cele właściwe dla mojej leniwej natury i je leniwie realizuję. Przy czym będąc swoim własnym zleceniodawcą i wykonawcą, jedynie przed sobą odpowiadam za jakość. Dlatego np. nie robię modeli na zamówienie ani nie sprzedaję zrobionych. Natomiast producent modelu na handel odpowiada przed klientami.

osoby, która potrafiłaby równoważyć oczekiwania wobec innych z tymi skierowanymi do siebie jeszcze nie spotkałem.

Pieniądze, które płacę za RWD-8, nie mają żadnych wad. Chciałbym, żeby model też ich nie miał.

[Sherman]

Pieniądze, które płacę za RWD-8, nie mają żadnych wad. Chciałbym, żeby model też ich nie miał.

Borze liściasty i łączko zielona I jeżu przekolczasty. Logika zwala z nóg.

[awiatik]

Co by trochę naprostować temat, dołoże drugi wątek do tematu:
1) Jakim kolorem było malowane wnętrze modelu.
2) Może macie jakieś propozycje na fajne malowanie.
3) Może ktoś ma wymiary szachownic malowanych na rwd-8.

Pzdr.
Jaro

ad.1 wg.mojej wiedzy na srebrno,
ad.2 jakiś czas temu Sagittarius sondował w temacie kalek do RWD-8 link: http://www.sagittarius3d.pl/sonda.php
i na te kalki czekam.
ad.3 na skrzydle 1200x1200, ster kierunku 0,45x0,45

[piotr dmitruk]

Nie wiem skąd czerpie Pan informacje na temat moich przygód z Hobby Bosem bo nigdy takowej nie miałem, więc proszę nie pisać kłamstw.

Post miał być pod postem Spitona, i odpowiedzią nań. W międzyczasie jednak wstawił się Adam.
Ale proponuję poluzować trochę pijącą gumkę. Obrażać się za Hobby Bossa? To śmieszne.

[posejdon]

Przesadnie wystające żebra jeszcze jakoś można przeboleć.
Ale szeroka szpara to prawdziwa tragedia
Odbiera całą frajdę z klejenia

Nieźle śmiechłem
Dzięki


A tak ogólnie to dobry wątek.

Pieniądze, które płacę za RWD-8, nie mają żadnych wad. Chciałbym, żeby model też ich nie miał.

No to logiczne. Oddychamy wadliwym powietrzem więc dlatego jesteśmy dziwni. No żeby dorosły chłop takie coś wypisał?!?