Dzięki za wielkie za wszystkie opinie. Bardzo się cieszę, że model podoba się tak zacnemu gronu.
Darek Trzeciak napisał(a):Michał z czego ten jasny wash?
Jest kilka teorii
Najbardziej prawdopodobna mówi, że to efekt, który został po biedronkowaniu. Użyłem głównie jasnych kolorów: ochra, żółty, biały. Po prostu pewnie farba została w rowkach po wycieraniu powierzchni i tak wyszło. Potem (choć raczej chyba wcześniej) jeszcze był etap delikatnego washowania akrylami Vallejo - mam jakiś taki kolor ziemisty w palecie więc pewnie go użyłem.
Na pewno żaden efekt nie powstał w wyniku zastosowania jednego procesu czy medium. Jak już wspomniałem używałem zarówno akryli jak i olejnych farb. Powierzchnię polerowałem stalową wełną i podmalowywałem tu i tam. Użyłem zarówno aluminiowego podkładu i AK Chipping Effect jak i srebrnej kredki Koh-I-Nor (ponieważ uległem nachalnym reklamom Kwinty w każdym wątku). Spaliny i okopcenia to zarówno pastele jak i czarna farba Gunze. Tyle było tych procesów obróbki mechanicznej i chemicznej, że trudno powiedzieć teraz co i gdzie stosowałem.
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Bardzo klimatyczna praca. Te oznaczenia na skrzydłach przypominają mi z lat młodości wyrób spitfirepodobny fimy Mikro 1:144 stąd taka dodatkowa podróż sentymentalna
Mnie się wydają fest dziwne, ale trudno, akurat ten typ tak miał. Te nietypowe oznaczenia i kolory na skrzydłach to właśnie jeden z decydujących czynników wyboru malowania. Ale dzisiaj zrobiłbym go jeszcze inaczej ponieważ mam spore wątpliwości czy rondle na kadłubie nie powinny być inne dla tej konkretnej maszyny (bez żółtych obwódek, typ C bodajże). Coraz bardziej się skłaniam ku takiemu wariantowi.
spiton napisał(a):Odpryski na przejściu skrzydło-kadłub rewelacyjne !!
Dzięki. To akurat był poligon doświadczalny dla mnie. Efekt to wynik wspólnego zastosowania AK Chipping Effect + wełna stalowa + wykałaczka + wacik itp.