Seafire Mk II - fotel

[Kuba P.]

Panowie takie szybkie pytanie - jaki powinien być fotel w Seafire Mk II?
Metalowy (zielony) czy plastik (brązowy)?
Czy powinien mieć tą ramkę na naboje rakietnicy przed siedziskiem?

[greatgonzo]

Może mieć każdy. Aczkolwiek z definicji metalowy fotel jest bardziej prawdopodobny w Seafire niż Spitfire. Mimo, że plastikowy fotel ciągle doskonalono, by walczyć z problemem jego pękania, to twarde lądowania pokładowe stawiały dodatkowe wyzwania. Podobnie z magazynkiem pocisków przy fotelu. W Spitfire w zasadzie był zbędny, a od momentu wprowadzenia bębenkowego Plesseya to już w ogóle. W Seafire mocno prawdopodobny.

[Kuba P.]

Dzięki!
Jeszcze tylko pytanko o sam kształt metalowego stołka - jak umaluję na zielono ten, który robi QB a ja go do mojego Special Hobby właśnie zamierzam zapakować:



to będzie ok?

[greatgonzo]

Wtedy będzie na pewno źle. To fotel plastikowy, brązowy.

[Kuba P.]

No to słabo, największa różnica w sumie eliminująca podmianę to kształt wgłębienia na butlę od dinghy (mam rację, że to po to?) bo w metalowym ma kształt wycinka walca a w plastikowym to takie coś jak widać
W kolejnym Seafire będę coś kombinował z fotelem, w tym który teraz robię chyba skończy się z plastikiem.

Czy zatem wariant plastik + ramka na naboje do rakietnicy jest możliwa?

Sorrki za zawracanie Ci gitary i dzięki za podpowiedź.

[greatgonzo]

Możliwa? Oczywiście.

mam rację, że to po to?

Mam.

Aha, ramka na naboje do very pistol wiąże się z jego istnieniem. Po prawej stronie fotela powinno być przynajmniej jego olstro.