"Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

"Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez KRL » środa, 29 lipca 2015, 15:13

Zakończyłem właśnie pracę nad F4J i biorę się za nowy projekt, więc umieszczam wątek z ekspresowym warsztatem ;o)

Szczerze mówiąc miałem już nie rozpoczynać więcej nowych wątków warsztatowych.
Przyczyny takiej decyzją są w moim przekonaniu oczywiste i opierają się głównie o czas w jakim wykonuje poszczególne modele.

Zwykle moje wątki warsztatowe są jak na standardy forum ekspresowe a to powoduje, że duża część z forumowiczów nawet nie będzie miała okazji przejrzeć wątku bo nim wejdą kolejny raz na forum to ja pewnie zakończę już projekt a jak nie to i tak relacja tak krótka spowoduje, że będzie ona mało interesującą.
W dodatku mamy okres urlopowy, pomyślałem jednak że jak model będzie nieudany to nie wiele osób to zobaczy więc zmieniam zdanie i z racji dość nietypowego samolotu na warsztacie postanowiłem rozpocząć wątek warsztatowy na forum.
Model tego samolotu bywa naprawdę sporadycznie pokazywany na forum a galeria ogranicza się o ile dobrze spojrzałem do jednej sztuki.

Tyle w kwestii wprowadzenia teraz czas na konkrety.
Na warsztacie w sekcji budował płatowca pojawia się Su-25UB wersja ta o dziwo podoba mi się bardziej niż wersja jednomiejscowa.

Obrazek

Pudło jest dość okazałe - choć bywały już na moim warsztacie większe, niemniej jednak zawartość jest imponująca.

ObrazekObrazek

Model typowo dla Trumpetera posiada ładne wypraski bez dziwnych nadlewów choć jak to zwykle u tego producenta zdarzają się miejsca łączenia detali z ramką w wyjątkowo nietrafionych miejscach.

Ilość ramek jak widać na fotce jest imponująca, cieszy też naprawdę spora ilość uzbrojenia zresztą w samolocie tego typu powinno być go naprawdę sporo.

Kalki także typowe dla Trumpka i bardzo bogate w tym także kalki do kokpitu.

Model zamierzam wykonać w pełnym uzbrojeniu tak by wszystkie pylony były zapełnione, kabina na pewno będzie zamknięta tak jak i wszystkie inne detale które producent przewidział w wersji otwartej.

Myślę że także przy tym samolocie wskazane jest dość obfite brudzenie oraz pokaźne ślady eksploatacji - zobaczymy jak to wyjdzie.
Nie przewiduje czasu skończenia choć oczywiście mam podejrzenia choć z drugiej strony zauważyłem pewną zależność im dłużej zajmuje się modelarstwem tym więcej czasu schodzi mi się z każdym kolejnym modelem. :shock:

Zapewniam jednak, że nie zanudzę was długością budowy.

Jeżeli znajdziecie gdzieś w czeluściach netu jakieś ciekawe DUŻE foty Su-25 gdzie widać ślady eksploatacji będę dozgonnie "dzwięczny" za wklejenie ich w wątek.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez mlusiak » środa, 29 lipca 2015, 16:23

To ja na zachętę powiem, że bardzo lubię Twoje warstzaty. Wybór samolotów bardzo trafia w mój gust, a i Twoje wykonania są świetne. Zatem zasiadam i obserwuję :)
mlusiak
 
Posty: 218
Dołączył(a): niedziela, 6 lipca 2014, 00:15
Lokalizacja: Gdynia, PL | Lund, SE

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez Jacek Bzunek » środa, 29 lipca 2015, 17:43

KRL napisał(a):Jeżeli znajdziecie gdzieś w czeluściach netu jakieś ciekawe DUŻE foty Su-25 gdzie widać ślady eksploatacji będę dozgonnie "dzwięczny" za wklejenie ich w wątek.

Ropuch się nie brudzi.
Obrazek
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez marssolpol » czwartek, 30 lipca 2015, 13:29

Mój ulubiony samolot :) Podpatrzę :P
W jakim będzie malowaniu ?
Mógłbym poszperać w moim archiwum.

Mariusz
marssolpol
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek, 16 lipca 2015, 23:10

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez KRL » czwartek, 30 lipca 2015, 13:36

marssolpol napisał(a):Mój ulubiony samolot :) Podpatrzę :P
W jakim będzie malowaniu ?
Mógłbym poszperać w moim archiwum.

Mariusz



Jeżeli nie znajdę nic ciekawszego to będzie taki kamuflaż:

Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez KRL » czwartek, 30 lipca 2015, 21:30

Dziś pierwszy dzień pracy na warsztacie. Niestety nie mogłem poświęcić tyle czasu na model ile bym chciał niemniej jednak pracę ruszyły ostro do przodu.

Pracę rozpocząłem zgodnie z instrukcją a więc od tych detali za którymi nie przepadam a więc kabiną i jej wyposażeniem.
Ostatnie dwa modele odnośnie wnętrza wykonywałem z pomocą elementów fototrawionych Eduarda, bardzo ułatwia to prace i dodatkowo przyspiesza a i efekt końcowy jest faktycznie z innego wymiaru.

Tym razem postanowiłem wykonać kokpit w wersji pudełkowej - kabina na pewno będzie zamknięta więc myślę, że nawet bez blaszek będzie to wyglądać przyzwoicie.

Na początek na warsztat trafiły poduszki foteli i znienawidzone prze zemnie pasy z blaszek.

Obrazek

Kolejny krok to fotele, które w Trmpeterze są naprawdę proste do poskładania a ilość szczegółów nie powala jednak uważam, że ogólnie jak na wersję pudełkową jest naprawdę dobrze.

Obrazek

Czas na składanie samej kabiny.
Część detali pokryta jest kalkami natomiast nie wszystkie detale wykonałem zgodnie z sugestią producenta ponieważ na jednej ze ścian bocznych zamiast położyć kalki wykonałem malowanie pędzelkiem.

Wynika to z budowy detali są tam różnej maści rurki i pokrętła i położenie w takim miejscu kalki na przyzwoitym poziomie graniczy z cudem więc łatwiej i szybciej jest potraktować detal pędzelkiem i farbami.

Obie kabiny złożone.

Obrazek

Czas wziąć się za luk przedniego podwozia i zabudować na nim kabiny.

Obrazek

Na koniec jeszcze postanowiłem odrobinę poskładać części silnika ale jak już się wziąłem to przy okazji położyłem podkład i tak na szybko pierwsze kolory by nie zostawiać na noc takich brzydkich szarych elementów.

Obrazek

Na tą chwilę nie wykonuje większego brudzenia kabiny i detali - takie zabawy wykonam dopiero w momencie gdy na lakierze bazowym pojawi się lakier bezbarwny.
W tej sytuacji wygląd kabiny nie jest tym ostatecznym i w dalszym etapie będę jeszcze nad kabiną pracował.

Tak więc w tym momencie wszystkie detale posiadają jedynie kolor bazowy - oczywiście z dodatkiem aktywatora by można było spokojnie oklejać detale bez groźby zerwania powłoki.

Tyle na dzień dzisiejszy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez marssolpol » piątek, 31 lipca 2015, 12:41

A może takiego :
Obrazek

albo tego :
Obrazek

W każdym razie ciekawie usyfione od spodu :)

A ten świetnie wygląda od góry :
Obrazek

Obrazki z http://spotters.net.ua i http://airliners.net

Mariusz
marssolpol
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek, 16 lipca 2015, 23:10

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez KRL » piątek, 31 lipca 2015, 20:51

Fotki ciekawe, dzięki.

Czas na relację z dzisiejszego dnia i poczynionych postępów,

Rozpocząłem od przygotowania wewnętrznych części wlotów a dokładniej postarałem się by szef po sklejeniu dwóch połówek nie był widoczny.
Wykonuje to jak mniemam w dość niestandardowy sposób - mianowicie nie szpachluje tego szwu ponieważ wycinanie szpachli w takim miejscu jest dość pracochłonne, więc znalazłem sobie inne rozwiązanie.

Nakładam na szef podkład wypełniający 2K pędzelkiem wloty wędrują na 1godz do piecyka ustawionego na 50 stopni. Po zakończeniu wygrzewania obrabiam delikatnie papierem P600, podkład szlifuję się znacznie łatwiej i szybciej.

Tak to wygląda przed obróbką.

Obrazek

Kolejnym krokiem było poskładanie w całość silników, polakierowanie wszystkich części i drobne retusze a wszystko to po to by zakryć wszystko obudowami (gondolami) ale przynajmniej mam czyste sumienie.

Obrazek

Następny krok to montaż silnika wraz z wlotem powietrza w obudowie, instrukcja mówi o sklejeniu wlotu i silnika razem i wklejeniu w obudowę ale jakaś wewnętrzna siła mówiła mi że lepiej zrobić to osobno.

Krótko mówiąc owa wewnętrzna siła nie myliła się ponieważ by wszystko wyszło jak trzeba należy skleić te części osobno ponieważ te elementy nie mogą być sklejone prosto.

Tak więc na początek wlot.

Obrazek

Następnie silnik.

Obrazek

Na koniec zamykamy obudowę tu jest moim zdaniem pierwszy problem.
Obudowa jest dzielona na pół i szew idzie przez całą długość w miejscu gdzie jest mnóstwo Lini podziałów i nitów, więc nie mam dobrego pomysłu jak to wyszpachlować i wyciąć później szpachlę tak by nie narobić bałaganu.
Z liniami podziału wciąż mam WIELKI problem o nitach w ogóle nie wspomnę.

Na tą chwilę pomysł mam taki jak na szew we wlocie nałożę tam podkład pędzelkiem i może jakoś z tego wyjdę. Jednak Trumpek powinien to opracować jakoś inaczej.

Obrazek

Jeżeli macie ochotę na coś do picia to jest dobry moment bo jeszcze trochę dziś zrobiłem więc będzie co czytać. wink4

Zakleiłem wszystkie otwarte luki na dziobie samolotu nie lube tych badziewnych wnęk, które zaburzają linię samolotu.

Obrazek

Dodam, że pierwszy raz mam do czynienia z lukami które bez problemu można zamknąć i wszystko pasuje idealnie.

Teraz czas wkleić kabinę nad spasowaniem tej części trzeba nie co popracować ale bez większego stresu.

Obrazek.

Zamykamy kadłub i mamy tą część za sobą, teraz zostawiam wszystko na noc do wyschnięcia.

Obrazek

A może jeszcze sprawdzę jak będzie to wyglądać z silnikami które przykładam tylko do przymiarki - wkleję jutro.

Obrazek

Zaczyna mi się podobać ten samolot.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez KRL » sobota, 1 sierpnia 2015, 16:38

Dziś rano rozpocząłem modelarski IRON MAN. Taki modelarski weekend czyli minimum 20godz. ciężkiej modelarskiej przyjemności.

Dzień dziś rozpocząłem od czynności za którymi specjalnie nie przepadam czyli szpachlowanie i jego dalsze konsekwencje.
Chcąc być dokładnym to szpachlowanie zastąpiłem nakładaniem podkładu HB (grubo powłokowego). Ten system opracowałem już na wlotach i zdaje świetnie egzamin.

Podkład z racji na lepkość o wiele lepiej penetruje szczeliny w dodatku po wyschnięciu obrabia się znacznie łatwiej niż szpachla co przy tylu liniach podziału i nitach jest wielkim ułatwieniem.
Jeżeli będziecie chcieli spróbować tej metody pamiętajcie tylko, że większość podkładów wypełniających nie nadaję się do położenia direct na tworzywa zarówno elastomery jak i plastomery trzeba więc zwrócić uwagę na to jakim podkład użyć lub wcześniej położyć inny podkład jako promotor adhezji.

Teraz do dzieła podkład nałożony - pędzelkiem i na kilka minut wędruje na balkon.

ObrazekObrazek
Zwykle większość elementów staram się wyszpachlować przed sklejeniem ponieważ przy modelach w tej skali łatwiej się manipuluje mniejszymi elementami niż później całym sklejonym modelem.

Czas na obróbkę - dziś ze względu na linie podziału i podkład wszystko obrabiam na mokro i bardzo drobnym papierem P1500 tak by jak najmniej zetrzeć linii podziału.

Tak to wygląda po obróbce - linie pozostały a efekt jest zadowalający, później na całość przyjdzie jeszcze podkład.

ObrazekObrazek

Teraz oklejam wszystkie miejsca które mogą być później zapryskane podkładem i biorę się za składanie pozostałych elementów ponieważ na wieczór chciałbym mieć w większym stopniu złożony cały kadłub z usterzeniem i skrzydłami.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie

Postprzez KRL » sobota, 1 sierpnia 2015, 21:03

Na dziś fabrykę zamykam ale nim to zrobię napiszę i pokaże wam jak wygląda Su na tą chwilę.

Późne popołudnie upłynęło pod znakiem skrzydeł.

Tym razem klapy i sloty otwarte.

Obrazek

Usterzenie poziome i pionowe sklejone w standardzie bez wychylonych powierzchni sterowych.

Obrazek

Czas na zmianę łódki w samolot na początek gondole silników i tu mogę śmiało napisać, że nie pasują idealnie szczególnie w dolnej części i miejscu łączenia z kadłubem - widać słodko nie może być trzeba trochę powalczyć z pilnikiem.
Po gondolach przyszedł czas na niewklejenie tego elementu który spowoduje że z łódki zrobi się samolot.

Obrazek

łączenie statecznika z kadłubem wymaga sporej ilości szpachli jak widać na fotce.

Dzień zakończony na dodaniu usterzenia poziomego i wielgachnych skrzydeł, muszę przyznać że samolot wygląda naprawdę interesująco.
Będzie też potrzebował sporo miejsca na półce nie jest zbyt długi za to rozpiętość skrzydeł jest imponująca tak samo jak 10 węzłów do podwieszenia uzbrojenia.

Obrazek

Jutro rozpoczynam dzień wcześniej ale nie od sklejania a od pasji która jest nr. 1 czyli wyścigów motocyklowych ale za raz po biorę się za anteny, antenki, klapki, pylony i inne dodatki.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez KRL » niedziela, 2 sierpnia 2015, 11:25

Powoli zaczynam zastanawiać się nad kamuflażem i wszystkim tym co nastąpi później.

W zasadzie kadłub już skończony wszystkie anteny, pylony są na miejscu na razie nie wkleiłem rurek pitota ale mam obawy czy podczas lakierowania i prac z nim związanych nie strącę ich przypadkiem pozostawię więc wklejenie tych detali na później.

Biorę się za uzbrojenie postanowiłem podwiesić zestaw który pewnie w warunkach realnych nie jest konfigurowany ale znalazłem fotkę z pokazów lotniczych w następującym zestawieniu.

PTB-1150 x2
KH-29T x2
KH-25ML x2
R-77 x2
R-60MK x2

Teraz czas na fotki, musicie przyznać że pylony pod skrzydłami robią wrażenie.

ObrazekObrazekObrazek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez KRL » niedziela, 2 sierpnia 2015, 16:31

Maraton modelarski w ten weekend dobiega końca.

W zasadzie wszystkie elementy są sklejone i przygotowane do podkładaowania.

Obrazek

Tym razem skorzystałem z podwozia z ramek jest to wynik mojej niechęci do tych detali metalowych które bardzo trudno i długo się skleja może to wina mojego kleju.

Trumpeter jednak tym razem golenie w ramkach odlał z jednego kawałka więc te detale nie odbiegają od metalowych a nawet wyglądają lepiej, mam tylko nadzieję iż w przyszłości nie rozjadą się pod ciężarem modelu w pełnym uzbrojeniu.

Przesuwam Su z budowy płatowca na lakiernie i od jutra rozpoczynam proces aplikacji powłoki lakierniczej.
Pozostaje przy pierwotnym kamuflażu jednak cały czas rozważam efekt końcowy.
Mimo, że nie przepadam za brudasami to w tym samolocie może to wyglądać całkiem fajnie ale trzebaby nie tylko zrobić go brudnego ale przede-wszystkim bardzo mocno "złachanego"

Czyli dużo przebarwień i miejsc gdzie powłoka jest powycierana itd.

Coś w ten deseń.

ObrazekObrazek

Przyznam tylko, że zawsze mam obiekcje że jak ogląda to ktoś kto nie wie jakie są trendy to mówi że chyba tu coś nie wyszło. wink4
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez Gujos » niedziela, 2 sierpnia 2015, 18:07

Cześć. nity zostawiasz?
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: "Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez KRL » niedziela, 2 sierpnia 2015, 18:11

Owszem, nity pozostają
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie
Avatar użytkownika
KRL
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 21 marca 2015, 23:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Frogfoot" na warsztacie - SU-25UB, 1:32 Trumpeter

Postprzez MadYarpen » poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 12:03

No to dawaj dalej, jestem ciekaw jak będzie się prezentowało łączenie połówek zaszpachlowane podkładem.
Avatar użytkownika
MadYarpen
 
Posty: 379
Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 16:53

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości