Modelarstwo z pasją

przez **Sherman** » sobota, 1 sierpnia 2015, 16:49

Zasadniczo przyjmuję krytykę Poteza, w materii silnika się z nią nawet poniekąd zgadzam, ale z tym

potez napisał(a):Nie cuduj na siłę jeśli nie umiesz, wyjmij z pudełka i czysto sklej na początek, będzie o wiele lepiej wyglądać

będę polemizował i napiszę - mój cyrk, moje małpy.

Flyzloty, dość prosta metoda na to jest. Okrągły plastikowy profil ciasno opleciony drucikiem z cewki moczo... znaczy elektrycznej i kwadraciki z blaszki po energetyku klejone na przemian z kawałkami HIPSu 0.25mm. Upierdliwe, ale może dać fajny efekt. To co jest na zdjęciu to w sumie pierwsze podejście do tematu.

Reklama

przez **potez** » sobota, 1 sierpnia 2015, 16:52

Widziałem. I nie wyglądało to za dobrze chociaż lepiej niż tutaj.
W zasadzie są trzy możliwości:
1) wycinasz kółka i kwadraty z cieńkiego plastiku i sklejasz je nadziewając na pręt tak żeby były w osi
2) masz dostęp do tokarki - toczysz kształt cylindra i potem igłą u uchwycie korzystając z podziałki nacinasz równo żeberka chłodnicy. Musisz zrobić tak, żeby te odstępy były równe.
3) masz fuksa i da sie podebrać z jakiegoś silnika z "airesa" cylindry 8-)

Najlepiej toczyc w żywicy takiej jak do odlewania. Rozrabiasz żywicę i wlewasz ją sobie do strzykawki 2ml. Masz potem idelany wałek do toczenia, prosty i równy.
Wszystkie kombinacje z woskiem, gipsem, nawijaniem drucika niestety nie dają dobrego efektu.
Blok silnika najlpeiej potraktowac jak pudełko, podzielić na kawałki i skleić tak ajkbyś małego modelarza robił.

przez **potez** » sobota, 1 sierpnia 2015, 16:55

Sherman napisał(a):będę polemizował i napiszę - mój cyrk, moje małpy.

oczywiście masz rację z naciskiem na TWÓJ...
Niestety nijak to nie zmienia tego co pokazujesz, dalej wygląda tak samo... :-/

Zajrzyj tutaj:
http://www.scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=131&t=1859&start=10
ten sam model a wygląda jakby był z Tamki, twoja robota wygląda jakbyś jakiegoś 20 letniego cieńkiego short runa ratował ...

przez **Sherman** » sobota, 1 sierpnia 2015, 16:58

potez napisał(a):
Sherman napisał(a):będę polemizował i napiszę - mój cyrk, moje małpy.

oczywiście. Niestety nijak to nie zmienia tego co pokazujesz, dalej wygląda tak samo...

Przepraszam że uraziłem Twoje poczucie estetyki moim wpisem. ;o)

przez **potez** » sobota, 1 sierpnia 2015, 17:03

Nie uraziłeś mojego poczucia estetyki tylko pokazałeś byle jak sklejone doróbki... takie modelarstwo spitonowe pokazałaeś, nieważne jak wyszło ważne że kreatywnie :!:

Więc sobie wystawiasz świadectwo. :oops:

Estetyke to mi tutaj poraziło:
http://www.arcforums.com/forums/air/ind ... pic=286079

przez **Sherman** » sobota, 1 sierpnia 2015, 17:09

Jeżeli bardzo Cię to frapuje, to owszem modelarsko niektóre produkcje kolegi spitona są inspirujące, podobnie jak wiele prac Ewpigi, który też się tutaj odezwał. Nie widzę w tym powodu do wstydu. Napisałem też, że nie jest to produkt finalny i nie jest to jakaś wybitna miniatura. Postawię obok grubego mechanika żeby zasłaniał mojego zasmarkanego ulepa. :lol:

przez **spiton** » niedziela, 2 sierpnia 2015, 15:13

Tak sobie patrze na ta sytuacje i chyba sie wypowiem.
Kolega Sherman robi model. Robi go ambitnie. Zrobił całkiem delikatną i prostą kratownice. dolepił do niej nienajlepsze foteliki ale co tam, nikt nie jest doskonały. Zaczął robić silniczek, co jest trudne. Wyszło mu jak wyszło, ale z pewnością była to fajna modelarska zabawa .
I pojawia sie potez. Modelarska alfa i omega. pewnie trochę niedowartościowana i z pretensjami do bycia modelarskim guru. Nie pokazuje póki co żadnych modeli. Wiadomo-tak jest bespieczniej. Ale wypowiada sie w taki sposób, ze nie ma wątpliwości, ze raczej jest najlepszym modelarzem świata, i Andrezj Ziober nie śpi po nocach jak sobie przypomni o jego istnieniu.
I co robi potez ?
Oczywiście miesza sympatyczne zmagania modelarskie Shermana z gównem. Po czy udziela mu super profesjonalnych rad, których jedynym sensem istnienia jest przestawienie poteza jako modelarskiego super profesjonaliste.
potez tak pragnie odgrywać role modelarskiego boga, ze nawet bywał na warsztatach Sola, ze w przypływie dobrego humoru obdarować go wytryskiem swego modelarskiego geniuszu.

potez. Takie osoby jak ty sa na forum modelarskim całkowicie zbędne. Jedyne co robisz to zniechęcasz ludzi do modelarstwa, i psujesz im nastrój.

Jak chcesz być szanowany, to zacznij robić warsztaty, i zadziw nas swoim modelarskim kunsztem.Ja nigdy nie widziałem, zednego twojego modelu - panie miszczu . Natomiast co co robisz tutaj to skrajne buractwo i bufonada. Jak powiedziałem bardzo szkodliwa. Modelarstwo to zabawa. To nie jest poważne zajęcie dla dorosłego meższczyzny. To fajna zabawa dla dorosłego mężczyzny po pracy.
Nie psuj nam zabawy.

przez **potez** » niedziela, 2 sierpnia 2015, 15:28

Ubawiłeś mnie teraz Spitonku...
Ale mam dobry humor to ci odpowiem.
Użyj na tym forum opcji szukaj.
to pomaga na urojenia, zwłaszcza paranoidalne...
xoxoxo dla miłośnika tęczowych sztandarów

przez **Sherman** » niedziela, 2 sierpnia 2015, 15:42

potez napisał(a):Zajrzyj tutaj:
http://www.scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=131&t=1859&start=10
ten sam model a wygląda jakby był z Tamki, twoja robota wygląda jakbyś jakiegoś 20 letniego cieńkiego short runa ratował ...

Zaglądnąłem, nie ma takich odczuć. Różnica jest w samych zdjęciach, te u Krocionorzca są znacznie lepiej oświetlone i pewnie z wyższą wartością przysłony. Mnie się nie chciało i użyłem lampki aparatowej i słoika zamiast obiektywu.

P.S. Nie czuję się mieszany z gównem, nie wiem jak model, ciężko go zapytać o zdanie. Nie mniej jedną rzecz spiton napisał słusznie, ja to kleję dla własnej zabawy. I jest mi dobrze z tym z czym tak źle jest potezowi. Życie.

przez **spiton** » niedziela, 2 sierpnia 2015, 16:10

potez napisał(a):Ubawiłeś mnie teraz Spitonku...
Ale mam dobry humor to ci odpowiem.
Użyj na tym forum opcji szukaj.
to pomaga na urojenia, zwłaszcza paranoidalne...
xoxoxo dla miłośnika tęczowych sztandarów

szukałem w galeriach lotniczych, ale nic nie znalazłem
wrzuć link do najlepszego swojego modelu.
Ja tylko stwierdzam, że będąc użytkownikiem tego forum, kojarzę modele z użytkownikami. Nie wszystkie, ale te co zostają w pamieć. Badź tych użytkowników, którzy są zauważalni. No i ciebie jako użytkownika dobrze kojarzę, a twoich modeli ni cholery. Co jest niepokojące, skoro jesteś modelarskim mistrzem....

przez **Arkady72** » niedziela, 2 sierpnia 2015, 16:36

Jak zwykle walka o złote kalesony.
Jest kilka warsztatów poteza, robiących wrażenie, choć szkoda, że chyba żaden nie został skończony. Z drugiej jednak strony potez porusza się w skali 1:48 i chyba nie widział, jakim drobiazgiem jest RWD-8 w skali 1:72. Fotki shermana wyciągnęły wszystkie babole, choć w rzeczywistości są one na granicy percepcji.
Panowie, łyk melisy.

przez **Arek S** » poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 10:31

xmald napisał(a):bezzasadne obrażanie Poteza w twoim wywodzie.

Chodzi o to, że spiton wymyślił sobie, że im bardziej i częściej będzie niemodelarsko obrażał poteza, to tym bardziej i częściej będzie mu modelarsko dorastał do pięt.

Niestety ten typ tak ma jakby coraz częściej.

przez **xmald** » poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 10:33

Pozwoliłem sobie przenieść dyskusję o tu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=43&t=78662&start=0
Bardzo proszę o wypowiadanie się na temat ;o)

przez **Sherman** » wtorek, 18 sierpnia 2015, 14:31

Kontynuując przeglądanie niniejszego wątku użytkownik forum zrzeka się pretensji do odszkodowania za poniesione straty moralne i estetyczne wyrządzone przez autora wątku poniższymi fotogramami

Pomimo tego, że w innych miejscach forum zasugerowano mi abym stąd wy...alał w swej wrodzonej upierdliwości postanowiłem tu pozostać i nadal katować was marnymi zdjęciami moich zasmarkanych superglutem ulepów, w tym niniejszego hańbiącego pamięć polskiego lotnictwa RWD, modelu, który jest krzyżem dla polskiego modelarza. Polskie konstrukcje zasługują na dobrych modelarzy no ale, że model może kupić każdy to ja też :lol:

Ponocne klejenie RWD powraca. Podłubałem coś niecoś wnętrze kabiny. Dodałem jakieś pierdolety i zmontowałem sobie podłogę. Teraz czeka mnie troszkę malowania i składanie zabawki do kupy. Po wklejeniu na miejsce podłogi przyjdą jeszcze dwie poprzeczki i fotele wraz z pasami. Na koniec tablice i pojedyncze zegary i w zasadzie można będzie wnętrze zamknąć.

Obrazek