Tamiya G4M1 Betty 1:48

[shadowmare]

Miodny modelik, świetnie się składa. Praca nad nim to była czysta przyjemność. Z dodatków użyłem jedynie masek Edka do oszklenia. Dorobiłem kabelki w silniku i światełka na końcach skrzydeł. Podszlifowałem kółka, wydrążyłem wydechy oraz wymalowałem hinomaru od własnoręcznych masek. We wnętrzu zrobiłem jedynie tablicę i dodałem pasy. Rozmiary modelu nie są małe - 51 cm rozpiętości i 41 długości. Karabinu strzelca na dziobie nie zamontowałem bo prędzej czy później wiem, że bym go urwał Jeśli ktoś chce mieć taką parówkę u siebie w gablocie to polecam, bo całkiem zjadliwa

[Slash]

Fajny model, i rzadki temat. Jak sam wspominasz kawał modelu, można by na nim bardziej malarsko zaszaleć jak na mój gustu. Niemniej się podoba

[Hal Bregg]

Fajna, jak ją nazwałeś parówka. Modelarsko również dobra robota. Niszowy temat. Na podobnej został zestrzelony sam Yamamoto-san.
Mam taką w gablotce.

[HK1885]

Brawa za temat, prezentuje się fajnie.
Mam pewien niedosyt, o jakim pisał już Slasz, bo te wielkie skrzydła i pękaty kadłub aż się proszą o mocniejsze zróżnicowanie.
Tak czy owak - podoba się.

[Janbar]

Fajny, rzadki temat. Podoba się.

[shadowmare]

Dzięki wszystkim. Wstawiam nowe fotki, więcej na nich widać. Starałem się być subtelny w malowaniu/brudzeniu, może za mocno. Proszę moderatora o dołączenie ich do mojego poprzedniego posta bo ja już chyba nie mogę.

[marco2607]

Duży ,drogi i fajny model. Sory batory mogłeś się postarać, a tak wygląda jak poprawna 1/72. Ten brąz jest jakiś dziwny, taki miedziany. Co to za farba.