Blacha falista systemu wibault

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez potez » czwartek, 17 września 2015, 21:09

A ty w ogóle masz jakieś pojęcie o tym jak wygląda konstrukcja płata czy tak po prostu klepiesz posty jak modele z puszek? ;o)
Przełoczenia Wibault miały przekrój trójkata równobocznego i wysokość ok 5mm. Z przody były zaklepane na płasko, tak aby nie stanowiły problemu dla pasa poszycia na noska żeberek. Dokładnie takie samo rozwiązanie stosował Junnkers, poszukaj sobie zdjęć gdzie jest nosek skrzydła Ciotki Ju - tam łądnie widać, jak sobie konstruktorzy radzili z takim problemem.
Nie ma tam miejsca na organki...
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Reklama

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » czwartek, 17 września 2015, 21:24

No może i klepie moje puszkowce ale ty nie czytasz tego co piszę.
Wiem jak wyglądały te zygi i że miały kształt trójkąta równobocznego, sam napisałem też że miały max 5 mm.
Więc miło by było jakbyś mnie nie obrażał :cry:
O organkach pisałem w kontekście wystawania tych trójkątów w modelu P-1 prezentowanym przez Piotrka a nie tym co było w rzeczywistości.
Dałem zdjęcie gdzie wyraźnie widać iż szczyty tych trójkątów wystają ponad płaską blachę pokrywającą natarcia skrzydeł .
Nie chce mi sie tego rysować bo to widać doskonale na zamieszczonej fotografii. A jeśli wystają ponad płaską blachę to gdyby tak było w realu powstałyby otwory między tą płaską blachą natarcia skrzydła i zygami ( trójkątne równoramienne otwory ) co wydaje mi się bez sensu dla tego krytykuję nie model Piotra ale odlewy żywiczne stanowiące jego podstawę.
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » czwartek, 17 września 2015, 21:33

W modelu dolna krawędź wgłebienia jest zlicowana z blachą natarcia skrzydła , nie sądze aby tak miało być. Nie ma tego też na zdjęciach.
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » czwartek, 17 września 2015, 21:43

http://imgur.com/zdQIAkG
Na czerwono jest blacha natarcia a na żółto zygi które wg, mnie wystają ponad obrys tej blachy tworząc teoretycznie dziwne organki.
Na dole z lewej jest schemat tego jak jest w modelu a na prawo jak powinno być.
A to że robie w sumie mało doskonałe modele z puszek po piwie nie znaczy, że nie wiem o czym piszę. I naprawdę doceniam model Piotra.
Ostatnio edytowano czwartek, 17 września 2015, 21:47 przez P11c, łącznie edytowano 1 raz
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 17 września 2015, 21:45

Jeżeli zaklepiesz na płasko "zygi" z frontu, nie będzie żadnych organek, a będą one wystawać nad poziom blachy.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » czwartek, 17 września 2015, 21:48

Tak jest to rozwiązaniem choć nie bardzo widać, ale na pewno wiecie co piszecie i nie potrzebnie się czepiam :( sorry
Przyglądne się dokładnie P-11 c w Krakowie. Pewnie macie rację bo te wybrzuszenia są na jakieś 3-5 mm więc minimalne i można je zaklepać .e
Moje wątpliwości i skojarzenia wzbudził po prostu model P-1 gdzie są one znacznie większe, wydaja się być nienaturalne w tej skali.
Dalej jednak pozostanie kwestia ilości tych zygów i szerokości przerw między nimi no i z rysunków wynika że sa one płaskie.
W WIbaulcie są 3 zygi i 4 przerwy a ile w P-1 ?
Ostatnio edytowano czwartek, 17 września 2015, 22:01 przez P11c, łącznie edytowano 1 raz
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez potez » czwartek, 17 września 2015, 22:00

A wiesz co znaczy taka buźka? ;o)
Nadwrażliwy jesteś...
Policz sobie ile to będzie 5mm / 72...
W modelu w 72 gdyby trzymac się skali to by wystraczyla cieńka linia...ale wtedy by to zle wyglądało, bo nic by nie było widać...
Tu masz zdjęcie gdzie widać jak się likwiduje takie przetłoczenia:
Obrazek
W junkersie jest to wielokrotnie grubsze niz w P.1
5mm zrobić na płasko na poczatku blachy to żaden problem 8-)
W P.1 Blacha jest podzielona na 7 części tak jak w modelu, czyli masz:
I_A_A_A_A_A_I
A prztłoczenia bardziej wyglądają na junkersa w modelu niz na wibault ale to już jest kwestia konwencji...
Ostatnio edytowano czwartek, 17 września 2015, 22:10 przez potez, łącznie edytowano 2 razy
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 17 września 2015, 22:03

A tak w P.1

Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » poniedziałek, 21 września 2015, 15:08

Powiem szczerze, żę to bardzo fajne zdjęcia jakie daliście i naprawdę wiele wyjaśniają.
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » poniedziałek, 21 września 2015, 15:15

potez napisał(a):A wiesz co znaczy taka buźka? ;o)
Nadwrażliwy jesteś...
Policz sobie ile to będzie 5mm / 72...
W modelu w 72 gdyby trzymac się skali to by wystraczyla cieńka linia...ale wtedy by to zle wyglądało, bo nic by nie było widać...

Z tym się jednak zgodę tylko w połowie. Wiem ile jest 5 mm / 72 i że model podlega odrobinę innym konwencjom. Potrzeba czasami coś uwypuklić jednak jeśli się przesadzi w tym procesie to wychodzi troszkę nienaturalnie.
Dziękuję wam za wyjaśnienie zaklepania tych blach, jestem naprawdę wdzięczny, nie zmienię jednak zdania iż w prezentowanym modelu jest pod tym względem zbyt duża przesada i jeśli zmniejszyć by te zygi o połowę to model nic by nie stracił, wręcz przeciwnie.

PS. Intryguje mnie jeszcze kwestia nitów poprzecznych na tych blachach. W jakim były one celu skoro nie było blachy pod spodem?
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez GrzeM » poniedziałek, 21 września 2015, 15:58

No przecież wrzuciłem zdjęcia z płatem o zdjętym poszyciu (z instrukcji płatowca). "Pozycja 19 - kątowniki wzmacniające blachę pokrycia".
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez P11c » poniedziałek, 21 września 2015, 21:09

Ok, pewnie masz rację a ja się niepotrzebnie czepiam.
Ale cały czas oglądam te monografie i liczne zdjęcia i prawdę powiedziawszy jednego nie mogę zrozumieć. Może wy wiecie lepiej.
Żebra wystawały poza obrys skrzydła po to aby można było nitować poszycie do żeber ,gdyż nity wymagają dostępu z dwóch stron. Więc jakim cudem wykonano te nity poprzeczne? Bo skoro była możliwość wykonania nitowania do płaskowników to po co te wystające żebra? W taki sam sposób jak do płaskowników można było przynitować do żeber? W końcu one miały ażurową konstrukcję.
P11c
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 14 maja 2014, 22:07

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez macias13_84 » wtorek, 22 września 2015, 07:32

Bo to jest dużo prostsza technologia, jak oba otwory masz na zewnątrz przekładasz nity i zaklepujesz, dlatego też płat Puławskiego tak był robiony, tam gdzie był łatwy dostęp (czyli gdy nie zamknąłeś bryły płata)w tym wypadku od góry nitowany na "gładko" od spodu już na "grzebień"
Avatar użytkownika
macias13_84
 
Posty: 1700
Dołączył(a): czwartek, 26 kwietnia 2012, 10:59
Lokalizacja: Zabrze

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez GrzeM » wtorek, 22 września 2015, 10:23

To dobre pytanie. Może kątowniki poprzeczne na dolnej powierzchni nitowane były przed nitowaniem pokrycia do żeber, czyli były krótkie (w odcinkach od żebra do żebra).
A na górnej, zanim donitowałeś dół, był dostęp z obu stron.
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Blacha falista systemu wibault

Postprzez GrzeM » wtorek, 6 października 2015, 01:13

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości