Malowanie z pudełka: Kuba, lata 60-te, pilot niejaki Henry Perez.
Malowanki głównie przy pomocy Super Metalliców (Super Fine SiIver i Super Stainless) plus zwykłem metaliki Mr. Hobby. Do tego tradycyjnie farby dla plastyków, natomiast z oferty hochsztaplerów wykorzystałem tylko Streaking Grime i Fuel stains AK.
Aha, teraz się kapnąłem, że nie zamontowałem Pitota :/










I kilka ujęć z idioten kamery, które jasno wskazują, że trzeba wymienić szkło w lustrzance, bo 5 razy tańszy aparat robi ostrzejsze zdjęcia. Masakra.





























