F-14D Tomcat Hasegawa 1/48.

[Krocionorzec]

Model jak model, wszystkie robisz fajne już od dawna (no dobra, ten jest jednym z sympatyczniejszych Tomcatów jakie widziałem). Mnie za każdym razem rozbrajają same zdjęcia, niesamowicie ci wychodzą. Szacun!

[Aleksander]

"Talk to me Goose..."
Brakuje tylko pilotów i hajda na słynne Migi-28!
Super!

[Siema]

KOCUR z tego Kocura!

Chyba najlepszy Tomcat jakiego widziałem.

Jako wielki fan F-14 nie mogę się na achać i ochać!

[Arcturus]

Mocarny, chyba najlepszy który widziałem w Twoim wykonaniu (a konkurencję ma mocną...).

[Maciej Gruca]

Chyba będę jedynym, który powie "ale"
Ale...nieprawidłowy jest obrys brudu na chowającej się części skrzydeł.

Jestem z siebie dumny

Poza tym świetny model.

[Przemek Przybulewski]

Damn. Szaleństwo.

[Arkady72]

Mógłbyś wreszcie coś schrzanić Kolego?

Podczas robienia zdjęć odpadła osłona kabiny, po ponownym przyklejeniu pojawiła się mgiełka CA w jej tylnej części, jest już usunięta ale na fotkach już zostało...

Chyba będę jedynym, który powie "ale"
Ale...nieprawidłowy jest obrys brudu na chowającej się części skrzydeł.

No jakoś tak wyszło i potem jak się zorientowałem, że nie teges to nie chciało mi się tego poprawiać choć to w sumie łatwizna...
Ale fajnie, że się podobuje.

[Slash]

Baardzo fajny. W ogóle jesteś fajny Arczi Ty i te Twoje modele. Skrobnij ze słówko czy dwa jak wymalowałeś to co jest na górze tego samolota.

[Marcin Witkowski]

Czytając to tu, to tam, wiem że merytoryczną stroną się nie przejmujesz, więc nie będę pisał co jest "nie halo". Ale napiszę, że więcej niż przyjemny dla oka model F-14 popełniłeś

[Arkady72]

Baardzo fajny. W ogóle jesteś fajny Arczi Ty ...

Poczekałbyś do Dnia Chłopaka z takimi deklaracjami...

Skrobnij ze słówko czy dwa jak wymalowałeś to co jest na górze tego samolota.

Do tego momentu było zwyczajnie, preshading, marmurek, metoda na sól, jasna fuga i grey wash:

Potem zrobiłem smugi z płynów AK, panele obudowy silników jakimś oilem a na koniec opryszczyłem rozcieńczonym OIF & OEF - US VEHICLES WASH z aerografu zarówno górę kadłuba jak i okolice silników na dole. Jakoś lepiej mi się spisuje niż używany wcześniej engine grime, który ma dość ziarnisty pigment i często zatykał mi dyszę. Wywałkowałem to patyczkiem do uszu i tak zostało. W sumie zajęło mi to dwa dni.

Czytając to tu, to tam, wiem że merytoryczną stroną się nie przejmujesz, więc nie będę pisał co jest "nie halo". Ale napiszę, że więcej niż przyjemny dla oka model F-14 popełniłeś

Fajnie ale każdy robi jak umie i chce. Modelu idealnego nikt nigdy nie zbuduje więc wolę mieć dużo ładnych na półkach niż mało merytorycznych i nudnie wyglądających .

Zrób następnego niepootwieranego we wczesnym malowaniu biało-szarym - plisssss.

Jak Tamka wypuści to zrobię. Jednak szczerze mówiąc w kolorystyce, którą przedstawiłeś to najbardziej lubię A-7 i A-4.

[Tomasz Dzieciątkowski]

Zrób następnego niepootwieranego we wczesnym malowaniu biało-szarym - plisssss.

Tak, tak, tak... Koniecznie z VF-1 z pokładu "Enterprise"

[HK1885]

Najlepszy i najbardziej podobającysię model Tomcata jaki widziałem w internetach.
Obfotografowany równie porywająco.

Gratulacje!

PS.
Dla mnie ugruntowujesz swoją sławę jako spec od szaro-szarych malowań.

[potez]

Podczas robienia zdjęć odpadła osłona kabiny, po ponownym przyklejeniu pojawiła się mgiełka CA w jej tylnej części, jest już usunięta ale na fotkach już zostało....

Ufff uspokoiłeś mnie
To teraz juz moge napisac, ze bardzo mi sie podoba

[Arkady72]

Widzę, że nie ma obrazka w moim wcześniejszym poście a edytować się nie da to wklejam apiać.

Dzięki za komentarze.

[Darek Trzeciak]

... więc wolę mieć dużo ładnych na półkach niż mało merytorycznych i nudnie wyglądających

I to jest klucz do doskonalenia własnych umiejętności "malarskich"