Co jest nie halo z podwoziem Gladiatora?

[Aleksander]

Z nudów otworzyłem kolejne pudło, żeby napocząć i jak na razie nie skończyć - tym razem rodenowskiego Gladiatora Mk I. Wszystko niby do ogarnięcia, poza goleniami podwozia, które nijak nie chcą pasować do odpowiednich miejsc w kadłubie.
Mam pytanie do tych, którzy już tego Gladiatora zrobili - da się to jakoś dopasować, czy trzeba szukać zamienników (o ile są?)? Jak to powinno wyglądać po zrobieniu? Może ktoś ma jakieś foty z produkcji?

[Darek Trzeciak]

Olo, a nie wsadziłeś ich odwrotnie tzn. prawą goleń w lewe gniazdo?

[Soris000]

W instrukcji jest błąd i musisz zamienić lewą z prawą.
PS
Darek był szybszy
Gdzieś kiedyś czytałem, że tablica przyrządów podobno jest za duża.

[Aleksander]

Dzięki - ale one w obie strony nie pasują - końcówki goleni są zbyt obszerne i nie wchodzą do gniazd w kadłubie w żadnej konfiguracji... Znaczy trzeba będzie rzeźbić... To na razie Spartakus idzie z powrotem do szuflady...

[Darek Trzeciak]

Dzięki - ale one w obie strony nie pasują - końcówki goleni są zbyt obszerne i nie wchodzą do gniazd w kadłubie w żadnej konfiguracji... Znaczy trzeba będzie rzeźbić...

Olo jaka rzeźba parę ruchów pilnikiem i voila


potem zostaje tylko prawidłowo osadzić golenie i tyle
tak żle


a tak dobrze

[Murek]

Po takiej podpowiedzi nawet osoby nie posiadające modelu będą wiedziały jak zamontować golenie... w nocy, bez światła

[Soris000]

U mnie wchodzi bez żadnych ruchów (pilnikiem) i na sucho

[Aleksander]

Dzięki Darku! Prościej już chyba nie można było! Znaczy trza rzeźbić, ale bez przesady

U mnie wchodzi bez żadnych ruchów (pilnikiem) i na sucho

To Ci zazdroszczę, widać masz lepszą wersję (kiedyś się mówiło, że odrzut z eksportu na rynek wewnętrzny ) - golenie w moim Gladku mają dodatkowo jeszcze fajne dziury po niedolaniu.
Teraz to już na pewno dam radę, bo jak nie wyjdzie po tej instrukcji, to wstyd jak jasna cholera!
No to znowu muszę sięgnąć do tej szuflady i zostawić napoczętego wczoraj Ju-87

[Jarek Gurgul]

No to nie masz wyboru - kiedy ci wszyscy "dobrzy" koledzy wbijają Ci nóż albo goleń w plecy - musisz zrobić tego Gladiatora.
A skoro już go musisz robić, przyznaj się w takim razie, czy masz jakieś plany co do malowania, a może konkretnego egzemplarza?

Jarek

[Aleksander]

Łatwiej mi napisać, w jakiej wersji bym go nie chciał zrobić
Na pewno ma to być wersja Mk I, Brytyjczyk, najlepiej z 1939 r, z płatem malowanym na biało/czarno i z Anglii. Dużego wyboru więc nie mam. W grę może jeszcze wejść jakiś "afrykański" egzemplarz, walczący z Włochami - ale to jako druga i gorsza opcja... Finowie i Szwedzi jakoś mi nie podchodzą, choć podwozie z nartami ma swój urok, Grek chyba też nie...
Zobaczymy - zanim to podwozie poprawię, to coś wymyślę

[Sherman]

No to Norwega albo Łotysza

[macias13_84]

Chyba że maltański trojkącik loveparade

[Aleksander]

Chyba że maltański trojkącik loveparade

No ale to wersja Mk II i pewnie jeszcze SeaGladiatory - ja "mam mieć" dwułopatowe śmigło!

[dewertus]

Ja bym stawiał na Afrykę Wschodnią...

[jaros]

Żeby już nie mnożyć wątków - to wygląda na to, że nadchodzi nowy Gladiator:





http://www.1999.co.jp/eng/10347145

Może warto poczekać?