Nitowadło... ale jakie?

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez Darek Trzeciak » środa, 7 października 2015, 19:56

Dziękuję Panowie za pomoc, nie spodziewałem się takiego odzewu :D Jasne się staję, że najlepszym wyborem są dziurkacze RB i takie też zakupię. Mam jeszcze jedno pytanie- czy łączyliście w pary zębatki (z dystansem) by nitować jednym pociągnięciem podwójną linię nitów? Jeśli tak to jak synchronizowaliście (blokowaliście) ze sobą obie zębatki?
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez potez » środa, 7 października 2015, 20:13

Łączyliśmy 8-)
najleoiej skleić je taśmą dwustronną samoprzylepną.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez Darek Trzeciak » środa, 7 października 2015, 20:23

Tak też sobie kombinowałem. Najlepsze metody to te najprostsze 8-)
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez potez » środa, 7 października 2015, 20:32

Hej żartowałem :mrgreen:
daj mi 20 minut wrzucę zdjęcia o co chodzi i jak to działa ;o)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez shadowmare » środa, 7 października 2015, 20:35

potez napisał(a):Obrazek


Te duże okręgi da się uzyskać też jakimś nitowadłem? Czy robiłeś to pojedynczo?
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1662
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 19:54

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez Flacha » środa, 7 października 2015, 20:42

Ja takie rzeczy robię obciętą i oszlifowaną igłą lekarską.
Pozdrawiam Andrzej Ligocki
Portfolio
Na tapecie SARAF
Avatar użytkownika
Flacha
 
Posty: 482
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 21:04
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez potez » środa, 7 października 2015, 21:10

shadowmare napisał(a):
potez napisał(a):Obrazek


Te duże okręgi da się uzyskać też jakimś nitowadłem? Czy robiłeś to pojedynczo?

Te duże okręgi mają 0,3 mm średnicy. Pojechałem najpierw nitowadłem czerwonym od douska - 0,55 mm i potem pojedyńczo nagniatałem :Obrazek
Ale teraz do takiej roboty polecam kornajseny, komplet za 5 dych w sklepach jubilerskich do dostania.
A teraz o podwójnych liniach:
do tego najlepsze jest nitowadło douska które w wersji podwójnej wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
i ma tą zaletę,że jest rozbieralne, więc można sobie je potuningować:
Obrazek
cała tajemnica tkwi w tej śrubce z walcem pod łebkiem. Walec jest dokładnie na grubość dwóch kółek RB i podkładki pomiędzy nimi. Wszytsko jest lekko podsmarowane lepkim smarem.
Ot i cała tajemnica.
Kółka się toczą po powierzchni tego walca , łeb śruby i trzonek, trzymają kółka, żeby się nie kiwały. Na początku gniecenia nitów czubkiem skalpela ustawia się zęby - równolegle albo na zakłądkę i jazda. Kółka wgryzając się w plastik utrzymuja odstęp pomiędzy sobą. Ot i cała tajemnica. Zmiana podkładki powoduje, że można do siebie zęby bardziej dosunąć.
Mi akurat płaska rączka douskova pasuje, bo dzięki temu łatwiej mi utrzymać pion niż w okrągłej rączce.
Moim zdaniem do samolotów warto taką sztuke jedną sobie kupić. W sumie takie narzędzie i tak kupuje się raz na całe modelarskie życie 8-)
Są też 3 rzędowe ale nie miałem potrzeby stosowania jak na razie ;o)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez GrzeM » czwartek, 8 października 2015, 00:03

A gdzie RB kupujesz?
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Nitowadło... ale jakie?

Postprzez potez » czwartek, 8 października 2015, 09:16

RB maja w Exito i M-Zone. Ja swoje kupiłem akurat w Bytomiu ze 2-3 lata temu.
Douska jesli dobrze pamietam mieli w Exito
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości