Ford Mercury 1949 Revell 1:24

[Coppercat]

Mój najnowszy nabytek (via ebay).
Długo sie nie mogłem zdecydować, ale w końcu go kupiłem.
Będzie do kolekcji ZZ-Top obok Ford'a '32.

Pudełko:



Inbox:





















Kiedyś kupiłem kastę żywiczną produkcji Jimmi Flintstone:



Teraz będzie okazja ją wykorzystać. Porównanie kasty zestawowej z budą Jimmi'ego:





Niestety dodatków (blaszek, żywic itp.) do tego modelu nie udało mi się nigdzie znaleźć
Chciałbym zrobić coś takiego dla moich chłopaków z gitarami (fotka ze strony scaleproduction.de, gdzie kupiłem figurki ZZ-Top):

[Adas']

Ty ino bys psul i dodawal. Ten Merc to przecierz bardzo dobry i poprawny model. wszystko pasuje idealnie, detal jest bardzo "ostry", jak plastik byl by troche lepszej jakosci to ten Mercury moglby byc wypustem TAMIYII. Revell dodal opcjii do budowy chyba z pieciu roznych kombinacji, serce, czego chcesz wiecej?

Karoseria Flinstona byla na czasie jak jedynym modelem byl AMT, i nie bylo wyjscia, albo samemu przycinac dach, albo miec go jak chciala fabryka. Nie kumam po kiego czorta utrudniasz sobie zycie.

Dodaj pare kabli, troche drutow, i miej frajde z budowania.

[Coppercat]

A Ty zrzędzisz jak moja teściowa
Po prostu budę od Jimmy'ego miałem już wcześniej. Nie wiedziałem jaki model mi się uda kupić ......
Nie jestem pewien, czy tą karoserię w ogóle użyję. Chociaż nie powiem - podoba mi się.
Nie dopiszę, że chciałbym otworzyć drzwi i bagażnik, bo napiszesz, że utrudniam sobie życie
Pewnie masz trochę racji, ale tak mam: tylko z tego jest prawdziwa radocha, co przyszło trudno.