Z informacji na temat wcześnie produkowanych śmigieł Curtissa znalazłem jedynie to że były wykonane z amerykańskiego mahoniu, (american mahogany) miały jednolity kolor a łopaty miały kształt szabli.
Udałem się więc pośpiesznie do zakładów Curtissa jakieś 90 lat temu.

Lata co prawda dwudzieste ale produkcja dalej ręczna. Żaden z fachowców widocznych na zdjęciu nie chciał się podjąć zrobienia śmigła dla mnie. Musiałem sam. A nie miałem mahoniu
Szycia worków też się nie dało zlecić firmie zewnętrznej.
Dobrze że nie było ich zbyt dużo i nie były zbyt ciężkie bo wszyscy marynarze z mojej Pennsylwanii gdzieś się zmyli i ułożenie worków spadło na mnie
Leżą i czekają na przylot Curtissa










