Aviatik Berg D.II - Karaya/1:48 (39.08)

[DUDE]

Witam,

Beznaciągowy Berg od Karayi. Musiał być w sześcioboki i dzieki pomocy GrzeMa i Melius Manu udało się zrealizować pierwotne założenie. Kamo płatów to moje domniemania na podstawie konsultacji z GrzeMem i opracowania K.u.K Luftfahrtruppe Tarnstoff 1917-1918 Glena K. Merrilla.








pozdrawiam
D

[potez]

O! Byłem pewien, że były tylko w ciapki a tu sie egzemplarz w sześciokąty pojawił
Fajny słodziak

[xmald]

Moje zdanie Krzysiek już znasz - REWELACJA.

[Aleksander]

Śliczny, kolorowy Aviatik! Bardzo mi się podoba kolorystycznie!

[GrzeM]

Piękny, ale kolory hexów chyba zmyślone? I zbyt jaskrawe moim zdaniem.

[Flyzloty]

Uroczy
Super robota

[DUDE]

Dzieki Panowie!

Piękny, ale kolory hexów chyba zmyślone? I zbyt jaskrawe moim zdaniem.

Masz rację, kolory to moja interpretacja, natomiast wyrazistość to raczej kwestia wzmocnienia kontrastu przy obróbce. Tyle sie naczytałem, że głowa mnie rozbolała od tych kolorów i wzorów kładzenia. Poszedłem na skróty i to będzie budziło kontrowersje:)
pozdrawiam
D

[GrzeM]

No ja tylko tak marudzę. Model jest piękny a malowanie wzorowe. Choć ja bym kolory zrobił nieco bardziej maskujące.

A napisz jak malowałeś i jak potem robiłeś "brudzing"? Jest bardzo "w punkt"!

[Murek]

Model bardzo fajny ale sam samolot wygląda jak odpowiedź na pytanie co by było gdyby Picasso spotkał się z Andym Warholem Ta "maszynka do mięsa" na silniku mnie rozbroiła ostatecznie

[xmald]

Model bardzo fajny ale sam samolot wygląda jak odpowiedź na pytanie co by było gdyby Picasso spotkał się z Andym Warholem Ta "maszynka do mięsa" na silniku mnie rozbroiła ostatecznie

To jest właśnie największy urok C. i K. aeroplanów To są po prostu maszyny piękne inaczej. Tak sobie myślę, że ich projektanci za punkt honoru sobie postawili robić najbardziej dziwaczne i brzydkie samoloty całej wojny. Ich modele za to wychodzą bardzo elegancko...
Przyznam, że nie mogę się napatrzeć!