Bf 109F-4 Hasegawa 1:48

[Ripper1]

Na podkład tak jak zalecał producent

Przypuszczam że srebrne nity łatwiej by się nakładało na podkład ( np. sufracer) w kolorze czarnym, na taki jak zastosowałeś
czarne nity . Dzięki za ostrzeżenie dotyczące masek.

dokładnie, kładłem na podkład surfacer 1500 chociaż nie do końca ponieważ częściowo model pokryty był farbą białą matową w miejscach gdzie miałem nakładać kolor żółty stąd może wizualna różnica w kolorze nitów - nie ma dwóch kolorów nitów, wszystkie sa takie same

[Ripper1]

Żółty zamaskowany i naniesione cieniowanie







jest i jakiś tam zbiornik skoro jest już instalacja paliwowa



dzięki temu, że zestaw nitów zawierał trochę materiałów zapasowych, udało mi się odtworzyć większość nitów zerwanych przez taśmę maskującą.

cdn...

[HubertKendziorek]

A nie boisz się, że teraz nity znowu zejdą, razem z żółtą taśmą?
Ja ostatnio taśmą kleję tylko po krawędziach maskowanej powierzchni, resztę wypełniam zwykłym papierem albo folią. Jest taka folia (produkuje ją Tamiya) z żółtą taśmą na krawędzi, dobra szczególnie w większej skali, aczkolwiek klej ma nieco mocniejszy, niż standardowa i trzeba go bardziej osłabić.
W rezultacie mniejsze jest ryzyko uszkodzenia zamaskowanej powierzchni. No i mniejsze zużycie taśmy.

Bardzo jestem ciekaw, na ile te nity będzie widać po pomalowaniu - sama technika wydaje mi się dużo przystępniejsza i wierniejsza oryginałowi (nity wypukłe), niż samodzielne nitowanie (nity wklęsłe). Kibicuję

Pozdrawiam
Hubert

[Ripper1]

Mam nadzieję, że nity wzmocnione kryjącą je warstwą farby pozostaną po zdjęciu taśmy - teraz i tak właściwie nic mi innego nie pozostało jak nadzieja.
Prace trwają, położony pierwszy kolor kamuflażu hm właściwie to drugi jeżeli liczyć żółty:





oraz jak widać pomalowane i zabezpieczone wnęki podwozia i klapy. Po odczekaniu kilku godzin położyłem też trzeci kolor







nity są widoczne ale są tak delikatne, że na zdjąciach nie będzie ich widać

cdn...

[Ripper1]

No i zonk, kolor RLM 74 powinien być szary w odcieniu zielonym a mój Valejo ni jak taki nie jest chociaż w/g tabel porównawczych jest to jak wół odpowiednik wyżej wspomnianego RLM. No cóż trza sprowadzić właściwy kolor i znowu tydzień przerwy zanim nadejdzie paczka

A tak może nie a pro pos ale może kto mądry będzie wiedział, jak to jest z lotkami - miały kolor kamuflażu czy nie

[HubertKendziorek]

RLM 74 powinien być szary w odcieniu zielonym a mój Valejo ni jak taki nie jest

Jak chodzi o zgodność z RLM, to Vallejo są moim zdaniem wątpliwe, nie tylko RLM74. To samo dotyczy np. RLM75. Jest podobny raczej do RLM02... Jak dla mnie, to może RLM76 jest akceptowalne, ale inne - duży znak zapytania.
Kup autentyki Gunze H. Inna jakość pracy, lepsze kolory - przynajmniej jak dla mnie.

Pozdrawiam
Hubert

[Murek]

A tak może nie a pro pos ale może kto mądry będzie wiedział, jak to jest z lotkami - miały kolor kamuflażu czy nie

A czy mógłbyś doprecyzować pytanie bo nie bardzo wiem o co chodzi
Jeśli chodzi o odcienie RLM to moim subiektywnym zdaniem najbardziej pasują mi kolory z palety Pactry, na drugim miejscu Gunze C (seria H jest nierówna, niektóre kolory długo schną, kiedyś miałem takie co były bardzo delikatne i pękały nawet pod Pactrą).

[HubertKendziorek]

seria H jest nierówna, niektóre kolory długo schną, kiedyś miałem takie co były bardzo delikatne i pękały nawet pod Pactrą

Jestem co prawda dopiero na początku doświadczeń z Gunze H (jakoś około rok temu zacząłem przesiadać się na nie z Vallejo, których teraz używam sporadycznie i raczej tylko do pędzla - z wyjątkiem bezbarwnych, które jakoś lubię) ale osobiście nie zdarzyło mi się mieć takich problemów.
Pewnie nie ma idealnych farb pod każdym względem, a do tego jeszcze kwestia rozcieńczalników, retarderów... można dużo napisać.

A tak może nie a pro pos ale może kto mądry będzie wiedział, jak to jest z lotkami - miały kolor kamuflażu czy nie

Z fotografii zamieszczonej w tym wątku http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=21415 moim zdaniem wynika, że prawa raczej nie - dość wyraźnie cała lotka ma jaśniejszy odcień, niż RLM74, który zakładając kontynuację kamuflażu skrzydła powinien być widoczny na jej części. Pewnie zatem lewa też mogła być podobnie potraktowana.

Pozdrawiam
Hubert

[Ripper1]

A tak może nie a pro pos ale może kto mądry będzie wiedział, jak to jest z lotkami - miały kolor kamuflażu czy nie

Z fotografii zamieszczonej w tym wątku http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=21415 moim zdaniem wynika, że prawa raczej nie - dość wyraźnie cała lotka ma jaśniejszy odcień, niż RLM74, który zakładając kontynuację kamuflażu skrzydła powinien być widoczny na jej części. Pewnie zatem lewa też mogła być podobnie potraktowana.

No faktycznie ale też jak by sie dobrze przyjrzeć to widać jak by zarys kamuflażu tylko rozjaśniony padającym światłem. Diabli wiedzą, co model to inaczej pomalowany

[Ripper1]

Bf 110G-4 skończony czas wrócić do tematu sto dziewiątki. Przy okazji zmieniłem wrzutkę ponieważ jak zauważyłem z Fotoszok.pl poznikały wszystkie fotki a więc ostrzegam wszystkich przed tą stroną.

Pomalowany model oczekuje na kalki:







mam nadzieję, że te zdjęcia nie znikną

[HubertKendziorek]

Cześć,

Tak patrzę na zdjęcia tego samolotu i Twojego modelu i nie wiem, czy ten mottling nie jest zbyt wyrazisty. Na fotografiach plamki wydają się większe, bardziej rozmyte i o nieregularnych kształtach. Jakby w tym stylu.


Tak, jakby kamuflaż uległ przetarciu.

Instrukcja Hasegawy nie wydaje się zbyt wiernie naśladować pierwowzór, moim zdaniem.
A jak nity? Widać cokolwiek?

Pozdrawiam
Hubert

[Ripper1]

prace ruszyły. Pogrzebałem coś przy kabinie:




na szczęście w realu wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciach

Włożyłem toto do kadłuba:





zamontowałem śmigło i zamknąłem pokrywy silnika:





aby zachować ruchome śmigło musiałem zamontować je na tym etapie a aby uchronić je przed malowaniem modelu wymyśliłem taki patent z kartką papieru zobaczę czy się sprawdzi?



Dodałem jakieś druty do goleni podwozia



dodałem klapy i przygotowałem model do pokrycia podkładem



cdn...

[Ripper1]

model pokryty podkładem:





a nawet podmalowany pod kolor żółty:



sam Messerschmitt jest jak z koń - jaki jest każdy widzi i nie było by nawet tego warsztatu bo "Mesia" każdy składał, składa lub będzie składał gdyby nie to, że wymyśliłem sobie że eksperymentalnie wykorzystam nity firmy HGW i tu zonk po ośmiu dniach od dokonania wpłaty zamiast przesyłki otrzymałem wiadomość że już mi wysłali - cóż za radość a więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać cierpliwie na paczkę

cdn

[Ripper1]

Dotarły nity czas zobaczyć cóż to za wynalazek :-)



cdn...

[Ripper1]

no i " podjąłem wyzwanie aktimela"
nity kładzie się jak zwykłą kalkomanię trzeba je tylko uważnie powycinać ponieważ są na jednym dużym arkuszu folii NO I PAMIĘTAĆ O ZDJĘCIU PAPIERKA OCHRONNEGO o czym niestety w dwóch miejscach zapomniałem ( no ale to miała być próba ) Tak to wygląda po nałożeniu i przed zdjęciem folii



mam nadzieję, że na górze i bokach pójdzie mi znacznie lepiej

cdn...