
KFS-miniatures napisał(a):..poza tym, jak dobrze jest mieszkać na stacji kosmicznej, gdzie oddycha się naprawdę czystym powietrzem
Dla mnie modelowanie znaczy: spokoj, rozluznienie i obnizenie cisnienia :-) Po prostu peny relaks.
Jedynym lepszym relaksem jest latanie :-) ale ze pogoda nie zawsze sie do tego nadaje to modelowanie jest zawsze "pod reka"
radoslaw6363 napisał(a):Napisałeś że![]()
Dla mnie modelowanie znaczy: spokoj, rozluznienie i obnizenie cisnienia :-) Po prostu peny relaks.
Jedynym lepszym relaksem jest latanie :-) ale ze pogoda nie zawsze sie do tego nadaje to modelowanie jest zawsze "pod reka"
Od dłuższego czasu walczę z P11c od ,,Azura'' W tamtym tygodniu gdzieś mi przepadło oszklenie kabiny, dzisiaj próbowłem przykleić maleńki cypindeuszek z blaszki i gdzieś go wywiało, dorobiłem z drucikaprzypadkiem urawłem przylejoną rurkę pitota
ale dokleiłem .Farba rozpylona na próbę wyszła super, a na modelu wyszła jakaś kicha z oczkami jak na rosole
![]()
Niestety widocznie : spokoj, rozluznienie i obnizenie cisnienia :-) Po prostu peny relaks mnie nie dotyczy![]()
Kiedyś model sklejałem w jeden dzień i było tak jak piszeszCzasy się zmieniły i oczy już nie te
Cierpliwości brak i ochoty coraz mniej
Bolo07 napisał(a):Proszę Państwa,
Każde hobby, w tym również i modelarstwo, powinno być relaksem, odprężeniem, zabawą.
Kiedy po dniu pełnym wrażeń zawodowychmam problem z wyciszeniem się wieczorem i nie chcę aby we śnie nadal prześladowała mnie praca, to siadam do modelu.
Dla mnie modelarstwo zawsze było uspokojeniem.
Absolutnie nie źródłem frustracji, nerwicy i dodatkowych zmartwień.
Pozwolę sobie na analogię do wędkarstwa - z wędką idzie się nad wodę "na ryby"![]()
Po ryby idzie się z siatką do sklepu. A jak uda się coś złowić, to ma się z tego frajdę.
Albo chociaż kot ma.
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości
