Halberstadt Cl.IV | 1/48 | Karaya

[wojtek_fajga]

Takie coś wpadło mi w ręce ostatnio. Model jest plastikowy, wykonany technologią wtrysku niskonakładowego.




Zaskoczyła mnie bardzo dobra jakość detali w porównaniu z innymi modelami wykonanymi tą techniką, z którymi miałem do czynienia. Eleganckie cienkie krawędzie spływu, w miarę ostre detale. Zwróćcie proszę uwagę jak ładnie wygląda chłodnica.

[Aleksander]

Rzeczywiście, ładnie się prezentuje, jak na "niskonakładowca", ale co Ciebie znam, to będzie to baaaardzo wyjściowy szkielet-substrat do zrobienia kolejnego Super-modelu

[potez]

Świetna wiadomość dla żywicofobów, Karaya zaczyna produkować modele wtryskowe

[Mecenas]

Fajny model. Masz Wojtku jakieś informacje na temat możliwości jego nabycia (kiedy nastąpi wprowadzenie do sprzedaży, cena, dystrybutor...)?? Ja jeszcze nic z Karayi nie lepiłem a ten model jest dość perspektywiczny...

[potez]

Kupujesz bezpośrednio w Karayi albo w sklepach modelarskich- jak tylko będzie dostępny - pewnie to jeszcze ze dwa miesiące potrwa. Z tego co pamietam to best-buy jest zawsze przy okazji jakiejś większej imprezy modelarskiej, bytom?

[wojtek_fajga]

Model ma być dostępny na przełomie października i listopada. Jak znam życie, to będzie koniec listopada - w sam raz na prezent gwiazdkowy . Będę tu na forum projektował do niego blaszki. Dodatki żywiczne z tego co wiem, to już są. Jak je dostanę to zaraz pokażę. Co do dystrybutorów i ceny to nie mam specjalnie pojęcia, ale na pewno będzie można kupić bezpośrednio w Karaya.

Dostępne będą 3 zestawy, każdy w limitowanym nakładzie 350 szt.


Pierwsza seria produkcyjna, krótki kadłub, 2 niemieckie malowania.


Druga seria produkcyjna z wytwórni Roland, długi kadłub, 2 niemieckie malowania.


Produkcja fabryki Roland, używane przez inne państwa, 1 malowanie polskie, 2 litewskie, 1 estońskie i 1 radzieckie.

[waran]

Brawa dla Radka za trzeci zestaw

[Mecenas]

A czy te dwa kadłuby widoczne na ramce odpowiadają właśnie dwóm wersjom samolotu różniącym się długością? Bo tak na chłopski rozum to różnica zestawów sprowadzi się jedynie do różnicy kalkomanii co nie uwłacza oczywiście atrakcyjności modelu.

[Daniel-Martola]

350 sztuk?? To przecież żadna ilość jak na wtrysk.
Czemu tak mało?
pozdrawiam

[shivadog]

350 sztuk?? To przecież żadna ilość jak na wtrysk.
Czemu tak mało?

Pewnie formy są z drewna i się zużyją.

[Tomasz Mańkowski]

350 sztuk?? To przecież żadna ilość jak na wtrysk.

350 x 3 daje Ci już ponad 1000 wyprasek - a to jest standard w przypadku short runów z miękkich form ( takich jak np. AZ czy teraz Karaya )

[Daniel-Martola]

A jeśli forma wspólna to jasna sprawa.

pozdrawiam

[Corsair]

Ja jeszcze nic z Karayi nie lepiłem.

To błąd, ale do naprawienia. Żywice mają rewelacyjne. Sądzę, że i ten model będzie udany. Radością napawa fakt, że Radek zabrał się za wtryski. Trzymam kciuki za ten projekt i liczę na rozwój bo to będzie obopólna korzyść.

[Corsair]

Dziś miałem przyjemność obejrzenia wyprasek na żywo. Jakość wtrysku powala dosłownie na kolana. Szczegóły kadłuba odwzorowane są rewelacyjnie. Wszystkie osłony otworów rewizyjnych wyraźnie, ale zarazem bardzo delikatnie odcinają się od powierzchni poszycia powodując że wyglądają jak wklejone fototrawionki. Linie blach okapotowania silnika -równe i wyraźne. Jedyny mankament zewnętrznej części kadłuba - białe ślady po wypychaczach, w niczym nie odkształcają powierzchni i powinny zniknąć podczas malowania.
Skrzydła odwzorowane są wzorcowo i nie nasuwa mi się tu do porównania, żaden znany mi shortrun , ba nawet "seryjne" modele nie raz mają do nich daleko... albo i jeszcze dalej Nie wyolbrzymione ugięcie płótna między żebrami, cienka krawędź spływu czy delikatna faktura poszycia przypominają raczej żywicę niż plastik, a jest to model niskonakładowy ! Ot poezja... Piękne i proste jak klocek Lego. Na uwagę zasługuje chłodnica. Jest równa i wyraźna.
Dodatki żywiczne skromne, bo i niewiele trzeba dokładać by wykonać z tego zestawu rewelacyjny model. Silnik znakomicie odwzorowany, ale to już standard u tego producenta i nie jest to nic dziwnego. Obecnie należy poczekać na dedykowaną do tego modelu blaszkę i pozostaje ciułać drobne do skarpetki by móc odnaleźć to cudeńko pod choinką , a może przy odrobinie szczęścia to Mikołaj pod poduszkę przywlecze ...tylko trzeba być grzecznym ... a to już problem...

[wojtek_fajga]

Tak będzie wyglądał model w polskim malowaniu.