

Niestety, oczywiście są przygody - w jednym miejscu farba odlazła z maskami :/





shadowmare napisał(a):Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że do takiego wesołego wytworu inżynierii jakim był Anton pasuje raźniejsze malowanie, to jest trochę ponure (chociaż ogon je urozmaica) ale 2 takiego w sieci nie ma, trzeba przyznać.



Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
