Wersje wersji F sprawiają wbrew pozorom spory problem. A to dlatego, że w F występowały dwa rodzaje obrysu wnęk podwozia głównego, dwa rodzaje śmigieł, dwa lub nawet 3 rodzaje wlotów powietrza do sprężarki, dwa rodzaje osłon chłodnic różniące się wielkością, dwa rodzaje fotela pilota, stosowanie lub nie kamer w skrzydłach służących do rejestrowania efektów strzelania, nie licząc szeregu drobnych różnic, jak słynny wlocik po lewej stronie osłony silnika.
Żeby skomplikować sprawę konkretny egzemplarz mógł zawierać kombinację w/w elementów składowych ( w pewnych ramach). Żeby zrobić sobie poprawnie merytorycznie model wersji F trzeba mieć dobre zdjęcia z kilku stron pokazujące wymienione podzespoły. Na takie szczęście cieżko liczyć. Zazwyczaj mamy jedną, dwie fotki i całą górę domysłów. Jeżeli już mamy serię fotek, to często oczy wychodzą nam z orbit jak widzimy, co ciekawego zabudowano do "naszego" wybranego egzemplarza.
Żeby przelać czarę goryczy trzeba dodać, że w trakcie produkcji wersji F zmieniono również farby kamuflażu zasadniczego z zestawu RLM 02/71 na RLM 74/75. Dokładając do tego całą gamę kamuflaży niestandardowych spotykanych na zachodzie i południu, ale głównie na froncie wschodnim, stoimy przed trudnym zadaniem prawidłowej interpretacji konfiguracji i malowania.
Bokorysy spotykane w internecie czy w publikacjach mają tyle błędów merytorycznych, że robienie modelu F bez sprawdzenia konfiguracji i kamuflażu na zdjęciach przez kogoś, komu zależy na jako takiej wierności oryginałowi, nie ma sensu. Jak ktoś modeluje ot tak, dla zabawy, to powyższe uwagi nie mają zastosowania i proszę się nimi nie przejmować
