Piękny model. Piekne zdjęcia. Realistyczne ślady eksploatacji. Szczególnie skrzydła powinny bć wzorem dla innych sklejaczy Mustangów - yły szpachlowane i malowane, a niektórzy gorliwie podkreślają na nich linie podziału blach lub (na srebrnych) różnicują odcienie blach. Brawo!!!
Bardzo ładny Mustang Artur, zdecydowanie Twój najlepszy model. Szkoda tylko, że zdjąłeś pokrywy silnika (jakoś strasznie czysty ten silnik ) i zaburzyłeś tą rasową sylwetkę P-51