Moim zdaniem będzie ciężko go utrzymać w tej "tonacji" w jakiej jest, głównie z tego powodu, że już jest bardzo ciemny. Każda chemia na to rzucona jeszcze bardziej ten efekt powiększy, czyli wyciągnie elementy ale zrobi "jeszcze ciemniej" ujednolicając jednocześnie całość pod kątem kolorystycznym.
Ja bym "czysty" pomysł zarzucił (mówi się trudno). Poszedłbym w wyblaknięcia kolorów, trochę kurzu i maksymalną redukcję odprysków. Dorzuciłbym pewnie "na pokład" parę suchych liści.
Model bardzo fajny i warto nad nim popracować, a koncepcje są po to żeby je zmieniać.
Przepraszam za mądrzenie się.
