F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 2 października 2009, 10:25

Pozostaje mi równiez przyklasnąć.
jedyna rzecz, która mnie denerwuje, to żółte ramki osłony kabiny
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Aleksander » piątek, 2 października 2009, 12:21

Daniel - moje gratulacje - nie będę oryginalny stwierdzając, że malowanie jest rewelacyjne. Podziwiam i zazdroszczę :lol: . Bardzo fajny Hellcat wyszedł.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8799
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez dewertus » piątek, 2 października 2009, 12:47

Nie dodam nic nowego :mrgreen: bardzo ładny model. Fajnie, że w wątku warsztatowym podałeś przepis na okopcenia - teraz mam bazę do eksperymentów w wykonaniu okopceń w F-4U i B-26 (oba Korea 1950-53) :lol:

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Jaho63 » piątek, 2 października 2009, 15:09

Wczoraj go obejrzałem i już chciałem coś napisać, ale pomyślałem, że nie będę się pakował z "uczuciami" szczególnie po przeczytaniu dyskusji nad "wyższością świąt..." która toczy się "w krainie białych niedźwiedzi" (czyli OT-landii). No, ale nie mam takiej silnej woli, no i jakaś zakała forum musi być. Jeżeli chodzi o malowanie, cieniowanie, washowanie itd. to (jako widz) dołączam się do chóru zachwytu, ale jeśli chodzi o model, to jakoś zbyt przypomina mi MODEL. Popieram zdanie Gonza, że "recenzent" powinien uzasadnić swoje zdanie, ale ni w chol...e nie mam pojęcia, dlaczego, ale model mi wygląda na mało "replikowy". Piękna, precyzyjna, ale zabawka (tak przynajmniej ze zdjęć). I mam nadzieję, że Iceman nie weźmiesz sobie tego do siebie, bo wkładu pracy, ani umiejętności nie umniejszam. Nie musze się łasić, i powtarzać po raz setny, że sam tak nie umiem, ale mam nadzieję, że cenisz szczere (nie złośliwe!) opinie?
P.S. Fajny ten pokład lotniskowca. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez greatgonzo » piątek, 2 października 2009, 15:34

W pierwszej chwili chciałem napisać coś podobnego do tekstu Jaha. Jednak po przyjrzeniu się zdjęciom, szczególnie w kontekście porównania tych z jasnym i ciemnym tłem nabrałem podejrzeń, że na tę prezentację modelu dość znaczny wpływ ma obróbka zdjęć. Dostrzegam tu efekty, z którymi sam borykam się przygotowując fotki na forum. Często staję wobec dylematu, czy wybrać ładniejsze zdjęcie, czy lepiej pokazany model. I niemal zawsze wygrywa zdjęcie. Za cienki jestem w te klocki, by tu przesądzać cokolwiek ale takie mam wrażenie, że tu fotki nie pomogły Hellcatowi i ciężko mi się przemóc by wyrazić zdanie o modelu, którego właściwie to nawet nie widzę. Podejrzewam, że w naturze mógłby bardzo zyskać.

Natomiast Daniela nie sposób nie pochwalić za styl i jakość pracy. Nie wiem gdzie leży granica , którą trzeba pokonać by zostać mistrzem ale wg mnie Twoje modele ozdabiają to forum jak mało które. I w ogóle nie wiem o co chodzi z tym dramatycznym postępem. Ja widziałem tylko bardzo dobre dzieła w Twoim wykonaniu.

Pierwszy raz ktoś zadedykował mi model. Właściwie to w ogóle pierwszy raz mi ktoś coś zadedykował. Jest mi ogromnie z tego powodu miło. Dzięki Daniel.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez spiton » piątek, 2 października 2009, 15:45

Widzę tu fotkę tygodnia.
Super wygląda na tej podstawce!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » piątek, 2 października 2009, 16:33

Cześć.

Krystian napisał(a):Ale na tytuł Mistrza musisz jeszcze poczekać...

A właśnie, że nie! W kwietniu zdobyłem tytuł miszcza Inowrocławia i okolic w samolotach w skali 1/48 :P

A teraz już poważnie. Znam swoje miejsce w szyku, jestem dużym i emocjonalnie poukładanym chłopcem, także nic takiego jak sodówka mi nie grozi :)

Bartek :arrow: żona zachwycona! W końcu będzie mnie miała przez kilka dni tylko dla siebie :lol: Farby to Gunze, a później to dłuuuugo, dłuuugo nic.

fragles :arrow: uważam, że okopcenia na spodzie są ok. Na fotkach w galerii wyszły jakoś tak blado, przejrzyj 2 ostatnie strony z warsztatu, na zdjęciu w świetle dziennym widać lepiej.

Mariusz napisał(a):Czuję siarkę i moce piekielne...

Ja już ją dawno poczułem patrząc na to co Ty ostatnio wyrabiasz! Ha i jak się z tego wytłumaczysz?

Leszek :arrow: Cieszę się, że korzystasz z moich doświadczeń. Widać na Twoim Bf 109 pozytywny powiew świeżości. Następny mój projekt to będzie prawdziwa masakra. Wtedy dopiero poczujecie siare! :-/

Piotr :arrow: mnie też to razi, trochę za cienka warstwa Navy Blue poszła na szkło :?

Jaho :arrow: może i masz rację. Może już do końca cyrografu będe robił te zabawki.. Dla mnie chyba w tym wszystkim najważniejsze jest to, że ten kawałek plastiku wzbudza raczej pozytywne emocje, nie wspomnę o swojej frajdzie jaką czerpię z budowy. Reszta się nie liczy ;o)
Ps. U mnie szczerość droższa od pieniędzy, także cieszę się, że nie owijasz w bawełnę!

Edyta
Gonzo :arrow: coś jest w tych zdjęciach rzeczywiście, ale na lepsze mnie nie stać. Być może kiedyś będzie nam dane się spotkać i obejrzeć na żywo te wypociny ;o)

Ps.2
Dla tych co nie wiedzą o co chodzi z tym cyrografem. Proszę o to mój 4 letni kasztan

Obrazek

Wszyscy wrażliwi na brzydotę, niech mają pretensje do Gonza :P
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez fragles » piątek, 2 października 2009, 17:06

Daniel iceman Gronowski napisał(a):fragles :arrow: uważam, że okopcenia na spodzie są ok. Na fotkach w galerii wyszły jakoś tak blado, przejrzyj 2 ostatnie strony z warsztatu, na zdjęciu w świetle dziennym widać lepiej.


Faktycznie, na zdjęciach z warsztatu są bardzo porządnie zrobione. (Jakoś nie pamiętałem o tych zdjęciach warsztatowych, chociaż śledziłem relację uważnie na bieżąco.) A na zdjęciach spodu w galerii niemal zanikły. Natomiast przyjrzałem się w galerii ujęciu z boku i tu widać je znów całkiem wyraźnie.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez marco2607 » piątek, 2 października 2009, 17:49

Każdy ma swoje kasztany, w końcu od czegoś trzeba zacząć.
Model śliczniutki. GRATULACJE.
Jaki następny.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez jaros » piątek, 2 października 2009, 19:08

Bardzo, bardzo mi się podoba; szczególnie robią na mnie wrażenie przebarwienia na skrzydłach.
Zwróciłbym natomiast uwagę na trzy rzeczy:
1. koła - moim zdaniem brakuje im ugięcia
2. łopaty śmigła i krawędź natarcia płata - sądzę, że powinny mieć bardziej widoczne ślady odprysków - a szczególnie śmigło
3. mam wrażenie, że malując gwiazdy najpierw był kolor biały, a potem dopiero granat. W odwrotnej kolejności było lepiej - bo trochę ten biały na zewnętrznych krawędziach widać.

Ale nie zmienia to mojego odbioru - z całą pewnością bardzo udany model - jeden z najlepszych w ostatnim okresie. Jeszcze raz gratuluję!
pozdrawiam Jarek
Avatar użytkownika
jaros
 
Posty: 281
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Gienek » piątek, 2 października 2009, 22:14

Przepiękny Hellcat :D
Acz nie mogę się pogodzić z jarzeniowymi krawędziami ram wiatrochronu / owiewki.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » sobota, 3 października 2009, 09:55

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za garść emocji :D

Jarek :arrow:
ad.1 Czy ja wiem? Przeglądałem kilka zdjęć i nie widać tam, aż znacznego ugięcia opon. Nie wiem czy taka "sflaczała" oponka nie utrudniałaby startu z lotniskowca?

Obrazek
źródło: www.gdzieśtam.com

ad.2 Odpryski można jeszcze dodać, śmigło nie jest na stałe przyklejone, a i po krawędziach natarcia można przejechać.
ad.3 Właśnie sam nie wiem dlaczego się ten biały wziął na krawędziach. Starałem się nie psikać po obrzeżach :-/ Oczywiście nie zastosowałem Twojej kolejności malowania bo była trochę bardziej pracochłonna, ale następnym razem zwrócę na to uwagę. Dzięki!

Gienek :arrow: Nie lubię takich wytłumaczeń w stylu "w świetle dziennym to aż tak nie razi", ale z tym interrior'em rzeczywiście tak jest, on nie jest taki świecący jak na fotkach :?

marco :arrow: Proszę o cierpliwość ;o)
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » sobota, 3 października 2009, 10:14

W pytkę, co za niezwylke kulturalny człowiek :shock: Odpowiada na wszystkie posty :D Masz widzę dużo czasu a konkurs z kazdym dniem krótszy. Z czym wystartujesz ?
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » sobota, 3 października 2009, 10:19

Hehe. Muszę jeszcze ustalić z koordynatorem konkursu czy mogę wystartować z tymi modelami, jeśli tak to uderzam na dwóch skrajnych biegunach 8-)
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez michalp78 » sobota, 3 października 2009, 20:13

Rewelacyjny. Podpatrując warsztat miałem obawy, że wyjdzie Ci Hellcat w kratkę (szczególnie dół). Nie byłem przekonany do tego precyzyjnego preshadingu linii nitów, ale efekt końcowy rozwiał wszystkie wątpliwości. Niesamowicie udało Ci się oddać kolorystykę okopceń - to jest najlepszy element - baaardzo realistyczny. Ślady eksploatacji bardzo subtelne i fajnie.
Ale co by nie słodzić za bardzo: według mnie trochę ten Intermediate Blue żarówiasty i może między innymi to dało Jaho wrażenie zabawki. A ramy oszklenia na krawędziach - cóż dają po oczach, ale kolor kojarzy mi się pozytywnie - z młodymi laty, we wczesnej podstawówce, kiedy były modne takie sznurowadła. Może jednak pomalowanie brzegów na bardziej stonowany kolor kamuflażu byłoby mniej kontrowersyjne.
Całość super. Gratulacje.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości