Modelarstwo z pasją

Adam Obrębski napisał(a):Mariusz co do osłon tych wlotów to może i za bardzo przylegają, ale bardziej martwi mnie fakt, że miejscami wyszło trochę za grubo, będę musiał chyba trochę podszlifować.

Aber daje to zwykle z pocienionej blaszki. Ubogi jakiś ten zestaw od Stuga IIIG masz. Zrób te blaszki z puszki po bronku i będzie ok.

Reklama

przez **Artek** » poniedziałek, 28 września 2009, 22:25

No i fajnie wszystko wygląda. Nie spartol malowania i będzie kolejny fajny, teutoński model w Twoim wydaniu.

Ja mam z Abera jakieś 3x tyle blaszek do T-55 i już się boję :->

Artek napisał(a):No i fajnie wszystko wygląda. Nie spartol malowania i będzie kolejny fajny, teutoński model w Twoim wydaniu.

Kończę powoli blachowanie i składanie, ale pomysłu na malowanie nie ma zupełnie... chciałbym na nim coś ciekawszego wymalować, ale nie mam nic ciekawego na oku.

Artek napisał(a):Ja mam z Abera jakieś 3x tyle blaszek do T-55 i już się boję

Już Ci współczuję, mnie przy jednym arkusiku nie chciało się nic robić, zwłaszcza gdy instrukcja mną kierowałą :mrgreen:

Mariusz72 napisał(a):Aber daje to zwykle z pocienionej blaszki. Ubogi jakiś ten zestaw od Stuga IIIG masz. Zrób te blaszki z puszki po bronku i będzie ok.

Generalnie nie jest źle, po malowaniu będzie miejmy nadzieję jeszcze lepiej. Czytaj: Nie będzie rzucało się w oczy

W zasadzie uważam, że mogę zabrać się za malowanie (No oczywiście jeszcze zapasowe ogniwa gąsienic i koła muszę zrobić), chyba, ze coś mi znowu wejdzie na ambicję tak jak te spawy :mrgreen:

W kwestii kamuflażu nie wiem specjalnie co zrobić... przejrzałem to co mam z plansz barwnych i znalazłem coś takiego:
Obrazek

fotka z Militaria: Panzerwaffe vol. I

Zupełnie nie mogę się na nic zdecydować, za wszelkie sugestie będę wdzięczny.

przez **Patryk** » piątek, 2 października 2009, 17:30

Dopiero teraz zauważyłem ,że na kopycie jest chyba jamka skurczowa. W mocowaniach na zapasowe koła powinny być takie bolce ,na które wkładało się koła.
Jeszcze mam pytanie czemu dałeś koła napędowe z kapslami?

Patryk napisał(a):Dopiero teraz zauważyłem ,że na kopycie jest chyba jamka skurczowa.

To wgłębienie? Myślałem, że to firmowo, prosto z fabryki :mrgreen:

Patryk napisał(a):W mocowaniach na zapasowe koła powinny być takie bolce ,na które wkładało się koła.

Dojdą koła, nie będzie z tym problemu... chyba, że mówisz o "drutach" przechodzących przez otwory w kołach... nad tym szczerze mowiąc sie nie zastanawiałem...

Patryk napisał(a):Jeszcze mam pytanie czemu dałeś koła napędowe z kapslami?

Bo takie były w zestawie :mrgreen:

przez **Patryk** » piątek, 2 października 2009, 17:45

Adam Obrębski napisał(a):Dojdą koła, nie będzie z tym problemu... chyba, że mówisz o "drutach" przechodzących przez otwory w kołach... nad tym szczerze mowiąc sie nie zastanawiałem...

Nie chodzi mi o druty wystające z uchwytów.

Patryk napisał(a):Bo takie były w zestawie

Aha wszystko jasne

Adam zdrajco - i ty blaszkujesz.
Moje zsatrzeżenia moga dotyczyć tylko spawów na nadbudówce - jak sam wiesz odstają od całości. Choć teraz to po ptokach.
Mam jakieś spawy z kalek takie wypukłe fajne ( firmy zapomniałem ) ale to świetny produkt. Jeśli by Ci się chciało te zeszlifować to mogę Ci podesłać.

przez **Mariusz 72** » sobota, 3 października 2009, 20:12

Generalnie nie znam się na późnych Stugach więc już niewiele mogę dodać...
Tylko taka drobna uwaga. Masz zamiar załadować MG-tę? Jeśli tak to przydałby się magazynek.
He, he taraz dopiro zauważyłem. Ten spaw na wylotach robili na samej krawędzi (takie widziałem), ale już nie zmieniaj tego.

Seba, to nie tak jak myślisz!! :mrgreen:

Dzięki za propozycję, ale spawy w sumie zostaną, nie walą mnie już tak po oczach jak poprzednie, więc przeżyję.
Co do załadowanego KM... chciałem, ale coś pokaszaniłem i bębenek się nie chce zmieścić... Aber daje taśmę chyba, ale do MG34 to coś mi nie pasuje, chyba, że to jakaś czołgowa modyfikacja :->

Większy babol może być przy łączeniu nadbudówka - dach. Mam wrażenie, że nie jest to dokładnie jak w oryginale... trochę się odkształca i powstaje za duża szpara i dach pół milimetra może odstaje... przynajmniej pod czarnym podkładem się to znacznie uwidacznia... CA pomogło, ale i tak...
Jutro siknę pierwszy kolorek to coś dostrzelam.

Jest i baza. Buba trochę z błotnikiem wyszła, na jasnym tle szpara się uwidacznia, ale cóż, nie ma modelu, który zrobiłbym idealnie. W tym względzie prawdziwy ze mnie tradycjonalista :mrgreen:

Adaś to wcale nie musi być buba - błotniki nie stanowiły całości z nadbudówką - były przecież przykręcane.Fajny po pomalowaniu faktycznie te spawy juz tak nie biją po oczętach - modulować będziesz :?:

rollingstones napisał(a):Adaś to wcale nie musi być buba - błotniki nie stanowiły całości z nadbudówką - były przecież przykręcane.

Uf tak też podejrzewałem skromnie, ale buba mimo wszystko bo wyszło niespecjalnie:P

rollingstones napisał(a):Fajny po pomalowaniu faktycznie te spawy juz tak nie biją po oczętach - modulować będziesz

No właśnie nie wiem... z jednej strony chciałbym go zrobić w zielone ciapki i postarać sie pomodulować, ale z drugiej to niespecjalnie czuję, że sobie z czymś takim poradzę.

przez **Artek** » niedziela, 4 października 2009, 22:26

Jest dobrze, będzie lepiej. Artek patrzy i kibicuje. Moduluj go panie bo to dobry model do modulacji jest. Moc powierzchni i wystających dynksów i cybantów. Będzie git 8-)