Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez Moses » sobota, 15 października 2016, 17:40

Oblatany we wrześniu 1944 roku F4U-4, dołączył na front w czerwcu 1945 roku. Był to koncowy etap wojny, kiedy to siły japońskie spychane były na ojczyste terytoria. Zsilany silnikiem Pratt and Whitney R-2800-18W, o mocy 2100 KM i zasięgu 12600 km, był odpowiedzią Marynarki Wojennej USA na ostatnie konstrukcje japońskie, z którymi spotkali się lotnicy nad pacyfikiem.

W odróżnieniu od poprzedniej wersji, oprócz nowego czterołopatowego śmigła Hamilton-Standard, posiadała kompletnie przeprojektowany kokpit, nową osłonę kabiny, opancerzony fotel pilota. Dzięki dodaniu podskrzydłowych zaczepów dla rakiet HVAR, myśliwiec zyskał możliwość jeszcze skuteczniejszego wsparcia sił naziemnych.

Pod koniec 1944 roku w firmie Vought co 82 minuty nowy Corsair opuszczał linie produkcyjną, co daje łącznie 300 nowych maszyn na miesiąc.

Model wykonany F4U-4 Corsair, wykonany z zestawu Easy Kit firmy Hobby Boss, przedstawia maszynę Whiskey Sierra One Eight nu.bo 96845 z dywizjonu VFM-323 Death Rattlers stacjonującego na lotniskowcu USS. Sicilly. Samolot ten uległ wypadkowi 28 Lipca 1951 gdy po locie bojowym podczas konfliktu koreańskiego, kapitan Dennis C. Hallquist, zachaczył o liny hamujące. Samolot kapotował, a sam pilot został ranny

Model z serii Easy Kit traktowałem jako pole doświadczalne do wykonywania obdrapań, które wykonałem wykorzystując wazelinę. Niestety emalie modelmastera, kładzione cienkimi warstwami okazały się wyjątkowo mocne. Dopiero używając wykałaczki udało mi się zdzierać farbę. Brak doświadczenia i wyczucia spowodowały że nie uzyskały efektu, delikatnych przetarać. Ale pierwsze koty za płoty. Dodatkowo w modelu wyminiłem HVARy które były w modelu odlane jako jeden element wraz z jednoczęściowym pylonem, na żywiczne Pavli. W uproszczonym kokpicie dodałem pasy firmy Yahu. Do maskowania szyb użyłem masek firmy Pmask, z których nie byłem zadowolony. Wykonane z folii miały bardzo mocny klej który w kilku miejscach został na owiewce.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez GrzeM » sobota, 15 października 2016, 21:05

Odrapania wyszły bardzo przypadkowo, bez związku z rzeczywistością.
Bardzo mu też brakuje jakiegoś podkreślenia odrębności powierzchni sterowych, paneli itp. (czyli washa).
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez Moses » sobota, 15 października 2016, 22:32

Patrząc na fotki pokładowych Corsairów nie zauważyłem różnorodności w kolorystyce poszczególnych segmentów, dlatego o niczym takim nie myślałem. Co do washa, z tym mam zawsze problem w granatowych maszynach. Niby zakupiłem zestaw AK do maszyn pacyficznych, ciemny Wach z zestawy jest kompletnie nie widoczny.
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez greatgonzo » niedziela, 16 października 2016, 00:40

O ile rozumiem, Grzegorz nie pisze o zróżnicowaniu kolorystycznym, a o podkreśleniu linii podziałów wyznaczających elementy ruchome i odróżnienie ich od linii łączeń poszycia. Wziąwszy pod uwagę dość zaawansowaną mechanicznie konstrukcję powierzchni sterowych skrzydła Corsaira uwaga wydaje się być szczególnie zasadna.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez GrzeM » niedziela, 16 października 2016, 11:35

No tak, chodziło mi dokładnie o to co napisał greatgonzo.
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez Moses » niedziela, 16 października 2016, 14:59

Greatgonzo, GrzeM, jakieś sugestie ? :D
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez GrzeM » niedziela, 16 października 2016, 17:51

Myślę że spokojnie da się go jeszcze zwashować. Robiłbym tak, jak wygada na tym zdjęciu, czyli linie podziału blach czy nity kolorem jasnym (szary, szaroniebieski może?), a linie oddzielające klapy, lotki itp. ciemniejszym (ciemnogranatowy może - kolor bazowy z dodatkiem czarnego?).

Obrazek
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez greatgonzo » niedziela, 16 października 2016, 23:31

Model powstał by sprawdzić sposób na ubytki farby. Moja sugestia to wyciągnąć wnioski z próby, a radę Grzegorza zakonotować i wykorzystać w modelu, który powstanie by powstał model :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Vought F4U-4 Corsair - Hobby Boss 1/72

Postprzez Moses » poniedziałek, 17 października 2016, 00:40

Jasna sprawa, w szczególności że mam w planach jeszcze kilka Corsairów hellcatów i innych catów :)
O ile obić juz nie poprawię, musze chyba kupic kilka corsairów mistercrafta do zepsucia, o tyle w tygodniu coś poprubuję coś z washem zgodnie z sugestią GrzeMa.
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości