Reddevil - lotnictwo 1:72 i 1:48 - warsztat 2017

[reddevil]

Tak przy okazji to dobrze wiedzieć że Airfix jest taki przyjazny klientom, mam ich Spita Vb w 48 do którego nie zapakowali całej ramki z oszkleniem, więc spróbuję do nich napisać zobaczymy co z tego wyjdzie.

[marco2607]

Zero nie ratuj, oszklenie jest jego najmniejszym problemem. Kup hasegawę, cena ta sama . Tam przynajmniej kolorystykę będziesz mniej fantastyczną.

[reddevil]

Zero nie ratuj, oszklenie jest jego najmniejszym problemem. Kup hasegawę, cena ta sama . Tam przynajmniej kolorystykę będziesz mniej fantastyczną.

Dzięki, tak zrobię wiem że go skopałem.
A przy okazji co jest nie tak z zestawem Airfixa?

Niestety przez weekend nie udało mi się prawie nic porobić, jakaś nieszczęsna grypa m się przypałętała i skutecznie odebrała jakiekolwiek chęci do modelowania.

Jedyne co udało mi się zrobić to położyć kalki na sto-dziesiątkę, jakoś zupełnie straciłem pomysł na zróżncowanie tego nudnego kamuflażu na pewno zrobię gdzieniegdzie jakieś odpryski.

Także byłbym niezwykle wdzięczny za jakiekolwiek porady w tej kwestii.

Tak to wygląda:













Łączenie połówek kadłuba na spodzie muszę poprawić.


Pozdrawiam

[reddevil]

Witam

Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłem że kamuflaż w ówczesnej postaci mnie nie satysfakcjonuje, w związku z czym zabrałem się za poprawki, odpuściłem tradycyjny preshading a w jego miejsce porozjaśniałem panele rlm 02 (H60).

W dalszej kolejności odtworzyłem przebieg linii kamuflażu mocno rozcieńczonymi kolorami bazowymi, w dalszej kolejności zamaskowałem i wymalowałem oszklenie.















Pozdrawiam

[xmald]

Moim zdaniem wygląda to zdecydowanie ciekawiej wydaje mi się jednak, że przejścia kolorów powinny być bardziej wyraźne i ostre. Tak przynajmniej kojarzę niemiecki kamuflaż, jest to tylko moja opinia a ekspertem absolutnie w kwestii latadeł z II Wojny nie jestem...

[reddevil]

Moim zdaniem wygląda to zdecydowanie ciekawiej wydaje mi się jednak, że przejścia kolorów powinny być bardziej wyraźne i ostre. Tak przynajmniej kojarzę niemiecki kamuflaż, jest to tylko moja opinia a ekspertem absolutnie w kwestii latadeł z II Wojny nie jestem...

Bo rzeczywiście taki powinien być, 10 minut maskowania i poprawione





Mam nadzieję że tak już może zostać ?

Przy okazji poszukując kwitów na tego messerschmitta zamówiłem sobie taką książkę:



Jednym słowem genialna, cała masa ciekawych i bardzo oryginalnych malowań, coś czuję że natłukę się tych messerschmittów i fok w najbliższym czasie

dla przykładu:

[reddevil]

Witam

Dziś bez aktualizacji mam za to jedno pytanie, czym w zastępstwie levelling thinnera mogę rozcieńczyć farby Gunze H ? Próbowałem rozcieńczać wódką ale nie zdaje to niestety egzaminu.

Choroba skutecznie mnie uziemiła i zmuszony jestem kombinować tym co mam pod ręką.

Pozdrawiam

[net_sailor]

Z Gunze H bardzo dobrze chodzi Tamiya X-20A do farb akrylowych.

[Murek]

Wodą?

[reddevil]

Z Gunze H bardzo dobrze chodzi Tamiya X-20A do farb akrylowych.

Wodą?

net_sailor, Murek Bardzo Dziękuję za pomoc, obyło się bez kombinowania bo odnalazłem skitraną na czarną godzinę butelkę levelling thinnera.


Nie chcąc zanudzać kolegów kolejnymi warsztatami, zdecydowałem się na zmianę nazwy tego warsztatu na zbiorczy.

Postanowiłem w pierwszej kolejności dokończyć pozaczynane wcześniej modele, tak więc na pierwszy ogień poszedł edkowy F6F-5 Hellcat, Edka w 1:72 model w zasadzie był już poskładany i przygotowany do malowania.

Malowanie wybrałem sobie pudełkowe BuNo-72534, "Death and Destruction" z lotniskowca USS Essex, maj 1945r.





Jakoś nie miałem żadnego pomysłu na zróżnicowanie tego jednolitego ciemnego malowania, dlatego postanowiłem poeksperymentować przy pomocy białego preshadingu który położyłem na czarną bazę, tak to obecnie wygląda:







Bladego pojęcia nie mam co z tego wyjdzie, idę malować kolor bazowy

Pozdrawiam

[reddevil]

A wyszło tak:














Kolor Navy Blue (H54) wydawał mi się za jasny dlatego użyłem FS 15044 (H326).

Ten odcisk palca po lewej stronie oczywiście do poprawki, tradycyjnie coś tam rozjaśniałem kolorem bazowym z domieszką białej.

[reddevil]

Witam

Hellcat po poprawkach prezentuje się tak:







Doradźcie Proszę czy coś jeszcze podziałać, czy może tak zostać?

Pozdrawiam

[reddevil]

Uznałem że skoro nie ma odzewu to nie ma co ratować tego modelu w związku z czym położyłem kaleczki, gdzieniegdzie krzywo siadły ale niestety dostrzegłem to dopiero na fotkach.

Tej gęsiej skórki w realu tak nie widać, niestety z racji tego że model jest bardzo ciemny zmuszony jestem znacznie manipulować ustawieniami zdjęć żeby cokolwiek można było dostrzec.















Co o tym sądzicie?

[net_sailor]

Że to tak naprawdę pierwsze zdjęcia na których coś widać. Z tym, że na razie nie wiadomo dokładnie co Silne odbłyski lampy utrudniają orientację, co jest wycieniowane, a co rozjaśniane.
Skórka pomarańczy wygląda fatalnie przy błyszczącym lakierze. To taka faktura plastyku, czy "narobione" aerografem?
Podsumowując, jak już tak daleko zabrnąłeś, to leć dalej i myśl o następnym modelu.

[Hellcat1983]

Czasami mam wrażenie, że to forum jest martwe, że nikomu nie chce się czegokolwiek komentować. Abstrahując od tej myśli witamy serdecznie na forum nowego członka. Odnośnie przedstawionych prac w aspekcie historycznej zgodności się nie wypowiem bo nie zgłębiałem jeszcze wiedzy odnośnie niemiaszków. Odnośnie warsztatu to myślę co następuje.
Nie wiem czym malujesz ale wygląda na emalie nie akryle. Farby kładziesz dość grubo, postaraj się trochę lżejsze warstwy kłaść. Efekt obić wykonałem na wszystkich przedstawionych maszynach tą samą techniką zdrapywania ostrym narzędziem do podkładu; niezależnie od tego że przesadzenie jest kwestią gustu, sugeruję skorzystać z innych technik np. kładzenia suchymi pastelami obić w jaśniejszych tonacjach, kładzenia obić aluminium pędzelkiem 00, lub techniki zdrapywania na lakier lub techniki zdejmowania rozbryzgów maskolu albo finalnie tapowania gąbeczką o małej ziarnistości kolorami alu. Najistotniejsze co powinieneś poprawić to samowola w budowie replik. Wszystkie przedstawione prace zostały zbudowane bez poświęcenia koniecznej dla efektu ilośći czasu. Widać spoiny tam gdzie ich być nie powinno lub słabe spasowanie części. To już jest tylko pośpiech. Kiepskich modeli a to zazwyczaj tanich 20-50 zł. w mojej ocenie generalnie- o ile taki sąd jest dopuszczalny - szybko zbudować się nie da, aby były ładne. Sugeruję więcej pracy nad bryłami przy malowaniem. Dobrze wybrylony model nawet przy kiepskim i mało efektownym malowaniu wygląda zadowalająco, żle wypracowana bryła nawet przy świetnych malunkach wygląda kiepsko. Powodzenia, czekam na inne Twoje prace.
Odnośnie skórki na Hellcacie, malujesz albo na za wysokim ciśnieniu, albo kątem ostrym do powierzchni, albo za gęstą farbą, albo na za gęsto położony podkład , albo za gęstą farbą, albo wszystkie wyżej jednocześnie Takiej kaszy za aero na Gunziakach dawno nie widziałem. Spróbuj tak: surfacer 1200 1 : 4 LThiner x 3 warstwy pierwsza z większej odelgłości, żeby nie namoczyć, kolejne w odstępie każda 48 h wszystkie przy ciśnieniu 1,6- 2.0 ba. Staraj się kłaść zawsze wilgotne na wilgotne obok siebie - już tu nie będę pisał o areo do podkładów z wielką szerokośćią plamki - jak wyjdzie kasza przeszlifuj wacikami kosmetycznymi lub padami gunze 8 k i wyżej. Farba Gunze serii H i C 1 : 3-4 LevelThiner. Daj znać jak dostrzeżesz poprawę na warsztacie.