Skala 1:144, przypomina mi początki mojego modelarstwa, tego z lat młodości, ale także tego z czasu powrotu do hobby, gdyż pierwszym moim modelem po latach był maleńki F-117 Revella, kupiony dla starszego syna ponad 10 lat temu.
Model kupiony dawno, dawno temu, nie wiedzieć po co pryśnięty czarnym podkładem - człowiek niedoświadczony różne głupstwa wyczyniać może.
Zrobię go w konfiguracji w locie na jakiejś podstawce, sylwetka samolotu jest tak dynamiczna, że grzechem byłoby go uziemić.
Fotki zawartości pudełka. Ładny detal, mało części - powinno pójść szybko.



Pozdrawiam
Hubert



































