Okucia, linki naciągów, śruby rzymskie, malowanie... pięknie to wygląda. Detale dodają smaczku. Obserwuję z zaciekawieniem, szczególnie te naciągi! Fajnie się zapowiada efekt końcowy.
Dzięki! W sumie to już właściwie ostatnia prosta przed galerią. Niewiele zostało do zrobienia. Miałem obawy przed przyklejeniem belek ogonowych jeżeli chodzi o prawidłową geometrię ale na szczęście obawy się nie sprawdziły. Model jest na prawdę dobrze zaprojektowany i trudno tutaj coś zepsuć. Musiałem wyskrobać inne mocowanie karabinu - wykorzystałem do tego element z zestawu. Czekam tylko na kalki i karabin i niebawem pewnie ostatnia aktualizacja i galeria ;)
GrzeM napisał(a):Miał być samolot, a zbudowałeś sanki!!!
tak jakoś wyszło tęskno mi za zimą
waran napisał(a):Super.Jak kładłeś kalki na płatach były problemy ?, użyłeś specyfików do kalek
Specyfików używałem rzecz jasna, w tym wypadku Microscale SET/SOL ale oprócz tego na górnych powierzchniach trochę je ponacinałem - bez tego bardzo trudno było zmusić je do współpracy. Nie jest to oczywiście wina kalek tylko konstrukcji skrzydła. Po lekkim nacięciu kalki siadły bardzo elegancko.
Nie lubię szmatopłatów, ale w kategorii samolocik jest śliczny. Masa roboty dużo godzin i finalnie dużo piękna. Pozdrawiam, ta sztuka zasługuje na uznanie.
To już zdecydowanie ostatnia aktualizacja przed właściwą galerią. Do doklejenia został mi karabin i kalki na osłony silników oraz numery seryjne na stery kierunku. Więcej pewnie napiszę już w galerii ale muszę przyznać, że fajnie było. To jeden z najlepszych zestawów jaki dane mi było sklejać. Wszystko do siebie pasuje i niewiele trzeba poprawiać - teraz już wiem jak się czują szczęśliwcy sklejający modele Tamiya
Dech zapira! Ciekawa modelarska przygoda, miło było śledzić Twój warsztat. Nie masz prawa dyskredytować swojej pracy w porównaniu z Jorgową G czwórką! Co koncepcja to inne smaczki. czekam na galerie D
Naprawdę budzi podziw ten model, ogrom pracy ,fajne malowanie, a przede wszystkim położenie kalek na płatach. Gdybyś mógł zrobić fotki macro kalek byłbym wdzięczny.
przez Nacktgeboren » niedziela, 9 kwietnia 2017, 19:06
Oryginał mi się nie podoba, ale model piękny. Podziwiam jak zwykle zwłaszcza naciągi - lubię ostro podłubać, ale linki i te wszystkie oduperelowanie z nimi związane to dla mnie modelarski punkt przegięcia. A Tobie nie dość, że cierpliwości wystarczyło to jeszcze wszystko czysto i precyzyjnie. Podziwiam