Reggiane Re.2002 Ariete II (pol. taran) – włoski samolot myśliwsko-bombowy z okresu II wojny światowej, będący rozwinięciem serii zapoczątkowanej samolotem Reggiane Re.2000. Samolot ten jest uznawany za najlepszy włoski samolot myśliwsko-bombowy.
Reggiane Re.2002 powstał przez przebudowę Reggiane Re.2000 i dostosowanie go do nowych wymagań Regia Aeronautica. Projekt zmian opracowali Roberto Longhi i Antonio Alessio. Wykorzystano kadłub Reggiane Re.2000, z Reggiane Re.2001 wzięto skrzydła, a napęd miał stanowić 14 cylindrowy silnik gwiazdowy Piaggio P.XIX R.C.45 Turbine B o mocy 1175 KM na 4000 m w układzie podwójnej gwiazdy. Silnik napędzał trójłopatowe samoprzestawialne śmigło Piaggio P.2001M o średnicy 3,1 m. Decyzja o zmianie silnika była spowodowana trudnościami w dostawach silnika rzędowego Daimler-Benz DB 601 oraz tym, że projektant Roberto Longhi preferował w swoich konstrukcjach napęd silnikiem gwiazdowym. Prototyp został oblatany w październiku 1940 roku. [...] Samolot wyposażono w wyrzutnik bomby do 250 kg pod kadłubem i wyrzutniki bomb do 160 kg pod skrzydłami. Pierwsza seria maszyn, 100 sztuk, była gotowa w lipcu 1943 roku. Z drugiej serii 100 maszyn, do dnia zawarcia przez Włochy rozejmu z Aliantami 8 września 1943 roku wyprodukowano 49 egzemplarzy. Przed zawieszeniem broni niemiecka Luftwaffe też zamówiła 300 egzemplarzy Re.2002. Po zawieszeniu broni z 8 września 1943 roku Luftwaffe przejęło około 60 egzemplarzy Re.2002, w tym około 40 z nowej serii, wyprodukowanej już po objęciu zakładu zarządem niemieckim.
[...]
Łącznie wyprodukowano 225 maszyn, ale tylko 181 oblatano, reszta uległa zniszczeniu w nalotach Aliantów.
Samoloty Re.2002 były używane bojowo przez Regia Aeronautica podczas lądowania Aliantów na Sycylii, zaś po zawieszeniu broni zarówno przez Włoskie Lotnicze Siły Współwalczące współpracujące z Aliantami, jak i Luftwaffe w działaniach przeciwpartyzanckich we Francji.
Warto odnotować, że Włoskie Lotnicze Siły Współwalczące wykorzystywały Re.2002 głównie na Bałkanach, aby uniknąć ryzyka starć z Włochami walczącymi nadal po stronie III Rzeszy i Mussoliniego.
Model przedstawia maszynę w barwach Włoskich Lotniczych Sił Współwalczących, 239. Squadriglia, 102. Gruppo, 5. Stormo d'Assalto, lotnisko Palata, luty 1944.
Wypust Italeri nie grzeszy ani zgodnością z oryginałem, ani finezją detali, a spasowanie niektórych elementów jest mocno problematyczne (dotyczy to zwłaszcza okapotowania silnika i osłony kabiny). Nie ma jednak wyboru, jedyna alternatywa to ten sam model w pudełku Tamiyi. Oczywiście, są piękne żywice produkowane przez Vectora, dzięki którym model zyskuje na zgodności z oryginałem i poziomie zdetalowania, ale mój cel był inny - chciałem przećwiczyć odtworzenie blach łączonych na zakładkę - charakterystycznej technologii stosowanej przez Reggiane, ale i Nakajimę, PZL, Grummana... - jak wyszło, oceńcie sami.
Dodałem blachy Eduarda, owiewkę kabiny od QB, lufy z rurki mosiężnej (szkoda mi było porządnych luf, pójdą do MC.200), malowany farbami Italeri i Lifecolor (w końcu to włoski model włoskiego samolotu), washowany i brudzony specyfikami AK Interactive. Na koniec matowy Gunze z puszki.
Bardzo dziękuję wszystkim komentującym w wątku warsztatowym.














Pozdrawiam
Hubert






















