O zestawie Dragona można powiedzieć dużo i niekoniecznie dobrze, więc ograniczę się tylko do stwierdzenia że części słabo do siebie pasują a detale są dosyć toporne. Próbowałem poprawić najbardziej rażące błędy: spiłowałem pasek hełmu oraz patki i odznaczenia na mundurze, wykonałem zaczepy do manierki i menażki, nową kolbę MP40, przedłużyłem pasek do pgazki pod lewym ramieniem aby sięgał aż na plecy. Bardzo wiele kłopotu sprawiła mi twarz, która jest niemal kompletnie pozbawiona rysów.
A teraz zapraszam do oglądania:





