Kuba P. napisał(a):Grzegorz - w zasadzie to i tak i nie, bo zobacz - te kamuflaże "hiszpańskie" powróciły pod koniec wojny jako właśnie mocno kontrastowe malowania myśliwców. Kolory może delikatnie inne, ale też był brąz, też była jasna zieleń i też była jasna szarość/błękit. Analogia jakaś jest.
Kamuflaże z roku 1945 wynikały z braku laku. To były uproszczenia ekonomiczno-technologiczne. Zupełnie inna sytuacja w Hiszpanii. Mamy starą farbę jasnoszarą na którą malujemy setki He-51, mamy farby serii 60, mamy nowego Bf 109 i nowe farby dla niego serii 70. Sprawdźmy kilka rozwiązań, zobaczmy co zagrało, a co nie. Może się z tego coś urodzi. W roku 1945 nie było eksperymentowania, a smutna konieczność upraszczania.
Kuba P. napisał(a):Kamuflaże z Ostfrontu (te zielone, dziwne barwy ze 109 F czy 190 A-4) też zaczynają być opisywane jako pierwsze testy nowej, opracowanej od podstaw JASNEJ zieleni do używania wraz z ciemną RLM 70/71 aby był ten kontrast. Ta jasna zieleń miała potem zostać farbą 82 a ciemna zieleń pojawiła się jako RLM 81 i jej wygląd różnił się ale dalej zapewniał kontrast z drugim kolorem zielonym.
No to jakie kolory ma ten samolot ? :
https://www.flickr.com/photos/kruegerrossi/9625339042
Kamuflaże w JG 54 to tworzone ad hoc dzieła kolorystyczne wytworzone w głowach i pistoletach lokalnych malarzy eskadrowych. Jest hipoteza Ullmanna, że wtedy właśnie zaczęto eksperymenty z kolorami serii 80. Może i tak, ale zobacz na mozaikę schematów i połączeń kolorystycznych. Jest tu jakaś logika ? Samolot Langa (czarna 7) ma układ ukośnych pasów ciemna zieleń/piaskowy (jasnoszarozielony ?), a samolot Stotza (czarna 5) ma wszystkie kolory jakie malarz znalazł w okolicy bazy. Jest analogia z Hiszpanią : pobawmy się w kolory i schematy i coś z tego może wyjdzie na przyszłości. Nie wyszło. Wyszła oszczędność i ograniczenia roku 1945.