To też ja wiem, że Ty wiesz
. Ale wtrącam dość ogólną uwagę, że gdy pisze się o zinc chromate green, to nie pisze się o jakimś konkretnym kolorze, tylko o całej gamie zieleni od 'zielonego jabłuszka', po oliwkowy. Czyli nie wiadomo o czym się pisze.
ZCY to bardziej zabezpieczenie niż podkład, choć i tę funkcję zdarzało mu się spełniać. Ale nie jako zinc chromate green. Ta mieszanka, powstała jako jedna z wielu wersji odróżniania drugiej warstwy ZC, była dość mało popularna. Droga i oparta na deficytowych materiałach. Owszem, zdarzało się, że producenci odnajdywali jakieś zapasy tej farby i uzyskawszy wcześniej zgodę zamawiającego, wykorzystywali to w produkcji. Dotyczy to stosunkowo krótkiego czasu i na ogół bardzo trudno jest to przypisać do konkretnych serii. Nie znam jednak śladu takich działań w przypadku P-38 i raczej L to już nieco za późno na takie odkrycia. Trochę też za późno na mieszanie ZCY z czarnym do kabiny. To w ogóle robiono nie tak często. Malowano gotowymi farbami, produkowanymi wg standardu ANA , a wcześniej ( i czasem później) chętnie korzystano z innych gotowych kolorów - Bronze Green i Dull Dark Green.
Nie ma co dzielić Lightningów na NMF i kamuflowane, gdy idzie o wykończenie wnętrz. Szczególnie w przypadku L, które w ogóle były, powiedzmy, khmm, khmm...NMF, a kamuflowane ewentualnie już w rejonie działań.
Jerry, nie generalizuję, wręcz przeciwnie. Generalizowaniem jest porównywanie p-38 z jakimkolwiek innym samolotem, spoza stajni Lokheed, a i z Lokheedem też obarczone sporym ryzykiem o ile nie poparte źródłami. Porównywanie samolotu Armii z samolotem Navy tu już jest generalizowanie do kwadratu. Podobnie jest z twierdzeniem, że zależało to od fabryki i partii. Owszem, w danej partii, w danej wytwórni malowano określonymi kolorami, ale zależało to od wewnętrznych rozporządzeń ustalanych na bazie negocjacji z zamawiającym w ramach realizacji kontraktu. Ewentualnie na bazie ogólnych wytycznych zamawiającego zmieniających zasady i warunki. Ale to też kończyło się renegocjacją kontraktu. Mogę jednym tchem wymienić kilkanaście kolorów używanych do wykańczania wnętrz amerykańskich samolotów z okresu i ani jednego potwierdzonego przypadku, gdzie użycie koloru było efektem przypadkowych działań.
Problemem jest brak dostępu do tych wszystkich dokumentów sprzed lat. Sprawia to trochę wrażenie chaosu i przypadkowości, ale gdy uda się dotrzeć do źródeł, to okazuje się, że o niczym takim nie ma mowy.
Jerry napisał(a):widzialem p-38 z wnekami zielonymi i byl to wrak a nie maszyna rekonstruowana.
Dajesz!