Krytykę dzielnie zniosę, bo nie mam innego wyjścia
Niedawno naszła mnie ochota na zrobienie wczesnych odrzutowców - mam na składzie Me 262, ale trochę chodzę koło niego, jak pies koło jeża, bo to trudny i wymagający temat, a przy ekspertach na forum wolałbym się bardzo nie błaźnić. Zakupiłem też Meteora w zestawie z V1 - i ten ostatni model (zrobiony dużo wcześniej) pokazuję.
Mimo, że tytularnie to model Tamiyi, to nie wspominam go za dobrze, chociaż w końcu dało się coś z niego zrobić. Pomijam niezgodności kształtowo-wymiarowe, ale to nigdy dla mnie nie było priorytetem.
Zlepiony, pomalowany, stoi obok Spitfire XIV.
Oto i Doodle-Bug w moim wykonaniu:















