Trochę detali do kabiny:
Dorobiłem pasy - ze zdjęć egzemplarza muzealnego wywnioskowałem, że były to proste pasy skórzane, zrobiłem je z taśmy i drucika.
Przy pomocy Green Stuff wymodelowałem pikowane poszycie fotela pilota i dorobiłem guziki.
Zmieniłem kompas, ten z zestawu jest całkiem fajny ale chciałem żeby był bardziej realistyczny. Dokleiłem też mapę na mapniku.
Pomalowałem też elementy radiostacji - nie wiadomo czy była ona instalowana na wersji morskiej ale na logikę raczej powinna.