Piąty ukończony tegoroczny projekt ciągnący się okrutnie z powodu wakacyjnego remontu. Mówiąc szczerze dalej nie odtworzyłem jeszcze mojego kąta dłubacza ale to już tylko kwestia paru dni. Model Dragona niezwykle miły w budowie i dobrze spasowany, jeśli ktoś chce odreagować po Bf-110 Edka - gorąco polecam. Uzupełniony tylko małą blaszka Edka. Malowany Gunziakami serii H i C przedstawiam maszynę z 6./ZG76 na której latał Heinz Nacke w Grecji w 1941 roku, brudzenie oleje MIGa i AK, suche pastele. Paszczęka robiona od masek, kalkowej nie dało się nałożyć mimo że Cartograf. Zdjęcia na bardzo szybko w fatalnych warunkach oświetleniowych, jak dam radę to zrobię drugą serię. Tradycyjnie miłego odbioru :