
Dodatków niewiele, ot mała blaszka Edka, krzesła z Airesa i maski Montexu. Na pewno dokupię jeszcze pitota Mastersa i może jakieś żywice Edka:

Malowanie będzie pudełkowe (też ulubione bo belgijskie



Na początek parę wycinanek, przygotowane elementy kokpitu:

W środku kadłuba w części kokpitowej szał wypychaczy. usunięte tylko te które będą widoczne:

I na koniec krzesełka czekają już na blaszki:
























