P-47-D-25-RE, 1/48 Academy

[piotr dmitruk]

lejgo_inc
Napiszę tylko dwa zdania: Model w Kraśniku został obfotografowany w gablotce, przyklejony do lustra i otoczony zdjęciami. Wyobrażasz sobie "bardziej" sprzyjające warunki?

[LazyCat]

Gratuluje skończenia tego modelu ,-))))))))
Trudno coś powiedzieć, bo się do niego przyzwyczaiłem w warsztacie.
To co mnie w tym projekcie urzekło, to bardzo wierne oddanie kształtów plam.

Troche dlugo sie zastanawialem co napisac... ale chyba spiton najlepiej okreslil co czuje.
Wspaniale "dochodzenie" szczegolow ale jeszcze barzdej jak ten P-47 naprawde wygladal.
Znam ten bol bo od dlugiego czasu sam robilem dochodzenie ktore... skonczylo sie na oczekiwaniu ukonczenia modelu przez Gonzo.
Dzieki za przecieranie sciezki, gratuluje rezultatu i samozaparcia!

[wojtek_fajga]

...Wyobrażasz sobie "bardziej" sprzyjające warunki?

Dodam jeszcze, że za plecami stał Gonzo i nerwowo pomrukiwał jak zbytnio zbliżałem palce do modelu; a wątły to on nie jest...

[lejgo_inc]

Nie żebym próbował tutaj uprawiać krytykanctwo na siłę - model bardzo mi się podoba, z wielu względów - od samego sposobu myślenia o odtwarzaniu rzeczywistości, przez udane przekazywanie nieuchwytnej "materii tworzenia" aż po efekt końcowy. Dlatego dałem upust swojemu rozczarowaniu galerią. Po prostu jakoś oczekiwalem czegoś na miarę relacji.
Nie mówię że fotki są złe. Mówię że proporcjonalnie nie mają się co z modelem ścigać, bo są zwykłe, podczas gdy model zwykły nie jest.

[Aleksander]

No wreszcie ! Mogę z wielką frajdą w głosie i miodem w sercu spokojnie pogratulować - i warsztatu, i końcowego efektu. Wyczekiwany długo (tak długo, ze czasami miałem przekonanie, ze specjalnie się tak nad modelem pastwisz, bo NIGDY nie zamierzasz go skończyć ). Tym bardziej cieszę się, że wreszcie JEST, że masz chwile wytchnienia i już czekam na kolejny warsztat (nie mniej emocjonujący), żeby znów móc przeżywać to samo. Gratulacje (od Małżonki mojej takoż).
Olo

[shivadog]

Brawo, świetny!
Dla mnie jedynie szkoda, że to P-47 a nie coś rzadszego, to jedyny minus, pewnie tylko dla mnie.

[dewertus]

Krótko i treściwie, bo za wiele powiedzieć nie można - nie da się Model "superaśny" jest i tyle. Gratuluję samozaparcia i warsztatu - jest czego pozazdrościc

pzdr.
Hubert

[greatgonzo]

Czy jest w tym modelu coś co Ci nie wyszło jak chciałeś?

W zasadzie nie. Za to jest mnóstwo rzeczy których nie zrobiłem, albo odpuściłem przy ich wykonaniu. Ten model straszył mnie i było mi wstyd za każdym razem kiedy pomyślałem o Gabbym. Pomyślałem sobie, że przemaluję go szybko na bardziej realny kamuflaż. Ale inne rzeczy też były straszne, a przecież tak łatwo było je poprawić. Tak na prawdę rzeczy trudniejszych nie tknąłem albo zrobiłem byle jak.

Gonzo, jeśli już Ci tak strasznie zależy
(...)
... mówił mi dzisiaj jeden pan, który był w Kraśniku, że ...

Zależy, zależy...
Nie wiem, który to pan był. Starałem się ubłagać, ugrozić albo przekupić każdego kto mi się pod rękę nawinął. Choć w jednym przypadku się udało .

lejgo_inc:

Leszku, według mnie ten model ma pięć detali na krzyż i większość widać na zdjęciach. Uznałem, że inne i tak nie będą tak widoczne jak w warsztacie. Jeżeli czegoś Ci brakuje to powiedz konkretnie - spróbuję pokazać. Też chciałbym zobaczyć niezwykłe zdjęcia, najchętniej w swoim własnym wykonaniu. Z tym że ja w ogóle preferuję prezentacje typu 'model w sterylnym otoczeniu' - jak dzieło sztuki w muzeum. Wszelkie podstawki typu lotnisko wg mnie tylko szkodzą, a montaże wpasowujące model w realny świat uważam jedynie za ciekawostki. Czasem bardzo interesujące i piękne, ale dla mnie to TYLKO dodatek. Nie potrafię wykonać zdjęć, które byłyby niezwykłe i spełniały takie kryteria. Kurde, ja w ogóle nie potrafię zrobić niezwykłych zdjęć .
W sumie mam takie wrażenie, że po prostu przeceniasz ten model. Może tego, czego Ci brakuje zwyczajnie tu nie ma?
By nie było wątpliwości - Twoją wypowiedź odbieram jako wielki komplement, tylko mam poważne wątpliwości czy zasłużyłem.

Bardzo dziękuję za Wasze uwagi. Olku, małżonkę pozdrawiam zwrotnie, jak zawsze .




Teraz zastanawia mnie ten zjedzony post Gujosa .

[donalyah00]

Dla mnie jedynie szkoda, że to P-47 a nie coś rzadszego, to jedyny minus, pewnie tylko dla mnie.

Nie tylko.

[PrzemoL]

Gdy tak patrzę na tę galerię, to myślę sobie: kolejny model z "oklepanego" zestawu. Owszem, ładnie zrobiony, ale nic nadzwyczajnego. Ale przecież wszyscy wiemy, ile dociekań, poprawek i modelarskiej pracy za nim się kryje. Zgadzam się więc po części, z opiniami, że taka galeria to mało. Ale obawiam się, że inaczej się tego nie da przedstawić. Po te wszystkie smaczki trzeba po prostu zajrzeć do wątku warsztatowego.

Radku, gratuluję fantastycznego podejścia do tematu P-47! Gratuluję ukończonego modelu - świetnego modelu.

I też troszkę ponarzekam - szkoda że to nie jest model samolotu z większą liczbą płatów. Zgodnie z zasadą - dwupłat jest dwa razy lepszy niż jednopłat, trójpłat - trzy razy, itd.

[Kuba Galicki]

Ł A Ł - tylko tyle przyszło mi do głowy, gdy ujrzałem galerię.

Mój ulubiony drugowojenny myśliwiec w mistrzowskim wykonaniu. Dociekanie szczegółów i ich dopracowywanie po prostu miazga. Gratuluję, Gabby byłby z Ciebie dumny

Kuba,

[Jaho63]

Gabby byłby z Ciebie dumny

Gdyby obejrzał model i przejrzał jego warsztat, pewnie powiedziałby do Gonza "mów mi Franek"

[bartek piękoś]

Parę dni nieobecności a tu wysyp wspaniałości (Hayabusa Gienka ). I do rymu mi wyszło

Gonzo, wielkie gratulacje! Za podejście, za upór i konsekwencję, za wielokrotne powracanie i poprawki,
które tylko podnosiły jakość tego projektu. Podejściem jak do dzieła sztuki (pamiętasz wątek ) zrobiłeś coś pięknego.
Co do oddana szczegółów i smaczków, coś w tym jest co napisał lejgo, ale zawsze można sięgnąć do wątku warsztatowego.
A na zdjęciach na szczęście i tak dużo widać.

Przepiękny, Mistrzu! (taaak, zasłużyłeś )

[Arkady72]

Prawdziwa perla w galerii .

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Cudowna robota. Godna pozadroszczenia. Rączki Midasa. Wielka frajda z oglądania. Pełen SZACUNEK