Gdzieś tam pomalutku wieczorami sobie machnąłem zręby podstawki. Balsa i podkład pod panele jako wypełnienie - bardzo fajny materiał, a że akurat nie mogłem dostać płyty styroduru, to kupiłem to. Nie wyszło drogo, a bardzo fajnie się z tym pracuje.
Tam gdzie "górki", tam będzie gruz i śmieci. Gruz już powoli się "tworzy", jutro może zgromadzę ze szpargałów trochę śmieci i wyleję klej do płytek wymieszany z w/w.
przez Kamil K. » poniedziałek, 5 marca 2018, 23:11
Podstawka zalana gipsem i wstępnie wysypana gruzem i śmieciem. Zdjęcia na świeżo, jeszcze wszystko schnie. W sumie to chyba nie miałem wcześniej okazji robić gruzowiska. Może być?
Bazowe kolorki na podstawce położone - najpierw maziaje aerografem i potem już nieco dokładniej pędzelkami. Teraz powolutku wszystko będzie gasnąć i z pierwotnej oczojebności niewiele zostanie.
Robiąc gruz na podstawkę, zagruzowałem też resztkami Teciaka. Nie za dużo - raczej symbolicznie. Oczywiście biorę poprawkę na to, że realny wóz powinien być uwalany cały kurzem i gruzem, ale - w moim odczuciu - nie miałoby to przełożenia na fajny model w skali 1:35. A opieram się na pewnym znanym modelu T-72, który widziałem na zdjęciach i potem porównałem sobie na żywo w Moson. Nie zrobił wrażenia.
I taka mała przymiareczka:
Model idzie na półkę, a ja idę gasić kolorki na podstawce, kurzyć ją i brudzić.