Strasznie fajnie że Bytom wraca do kalendarza. Okazja do zerknięcia na przednie modele doskonała, a jeszcze lepsza - do spotkania z ludźmi którzy te modele tworzą.
Żeby swoim wywodem nie uczynić podobnego wrażenia jakie pozostawiło przydługie rozdanie nagród, to kończę wrzucająć 10 (dziesięć) fotek modeli które szczególnie przypadły mi do gustu.
(z tym eskortowcem to chyba wtopiliśmy, on zasługuje na nagrodę od Shelf Oddity dla 700tki - gdyby dał nam szansę nadrobić ten błąd we Wrocławiu... ;) )
widziany już wcześniej, nadal robi dobre wrażenie
bardzo filmowa scenka
Marek mówił że zbyt matowy, no a jaki ma być jak stoi pod chmurką od dekady?
o, właśnie tak witają się modelarze w Bytomiu
fajne nie? i w dodatku szerman.
suka niby nudna, w jednobarwnym malowaniu, a ileż tam się dzieje
jak dla mnie esencja winietki w 1/72 - lakonicznie i nieco refleksyjnie
normalnie haiku
i łoś który na pierwszy rzut oka był be jakiś taki, a potem udowadniał że wart jest drugiego, trzeciego i też piętnastego rzutu okiem.