Nie mogę samemu poradzić sobie z następującym problemem: aerograf po chwili malowania zaczyna puszczać krople farby które lśnią się i trochę psują efekt jednolitej powierzchni. wyczyściłem bardzo dokładnie aerograf Fengda 207K, sprawdziłem szczelności na przewodach, stan iglicy itd, wszytko wygląda ok. Maluję farbami tamiya rozcieńczonymi Lacquer Thinnerem w stosunku 1:2. Ciśnienie malowania to 1 bar, kombinowałem z podniesieniem ale nie wpłynęło to na jakość malowania.
Problemem moim zdaniem jest farba osadzająca się na czubku iglicy, już o krótkim malowaniu jest jej sporo na igle i okolicy, po jeszcze dłuższej chwili także na tej osłonce wokół końca igły. Nie mam pomysłu jak temu zapobiec, póki co pozostaje mi częste przecieranie patyczkiem higienicznym, ale to dość irytujące gdy trzeba to robić co chwilę. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma pomysł jak przeciwdziałać temu problemowi?